To dlatego 17-letnia Rosjanka pokonała Świątek. “Zabiła mnie”
Iga Świątek przegrała z 17-letnią Mirrą Andriejewą 6:7, 6:1, 3:6 w półfinale turnieju w Indian Wells. Po wygraniu drugiego seta 6:1, wydawało się, że Polka przejęła kontrolę nad meczem. Jednak w decydującej partii Andriejewa zdołała opanować emocje i przełamać Świątek w pierwszym gemie. Mimo objawów nerwowości, rosyjska tenisistka wykazała się niesamowitą dojrzałością, zwłaszcza biorąc pod…
Iga Świątek przegrała z 17-letnią Mirrą Andriejewą 6:7, 6:1, 3:6 w półfinale turnieju w Indian Wells.
Po wygraniu drugiego seta 6:1, wydawało się, że Polka przejęła kontrolę nad meczem. Jednak w decydującej partii Andriejewa zdołała opanować emocje i przełamać Świątek w pierwszym gemie. Mimo objawów nerwowości, rosyjska tenisistka wykazała się niesamowitą dojrzałością, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej młody wiek.
To 11. zwycięstwo z rzędu 17-latki, która po raz drugi awansowała do finału imprezy rangi WTA 1000. Niedawno triumfowała w Dubaju, pokonując m.in. Świątek i Jelenę Rybakinę. Teraz w Kalifornii ponownie wyeliminowała Polkę oraz reprezentantkę Kazachstanu.
Andriejewa została najmłodszą finalistką turnieju w Indian Wells od 24 lat. W 2001 roku 17-letnia wówczas Belgijka Kim Clijsters również dotarła do finału tych prestiżowych zawodów. W niedzielnym finale Rosjanka zmierzy się z liderką rankingu, Aryną Sabalenką, która w półfinale pokonała Madison Keys 6:1, 6:1.
Sabalenka, zapytana o sukcesy Andriejewej, przyznała: “To szaleństwo. Jest naprawdę imponująca w tak młodym wieku. Ona jest dwa lata młodsza od mojej siostry, która jest dla mnie jak dziecko. To tak, jakby matka rywalizowała na korcie z dzieckiem”.
Finałowy pojedynek między Mirrą Andriejewą a Aryną Sabalenką odbędzie się w niedzielę o godzinie 19:00 czasu polskiego.