To dlatego FIS zdyskwalifikowała Norwegów! “Największy skandal w historii sportu”
Dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski dotarł do nagrań, które świadczyły o nieprawidłowościach ze strony reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich podczas mistrzostw świata w Trondheim. Reakcja w postaci zdyskwalifikowania Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga, a także przetasowania medalowe nie są jedynymi reperkusjami, które obserwuje świat skoków. Sensacyjne informacje – prosto od samego Adama Małysza – przekazał…
Dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski dotarł do nagrań, które świadczyły o nieprawidłowościach ze strony reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich podczas mistrzostw świata w Trondheim. Reakcja w postaci zdyskwalifikowania Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga, a także przetasowania medalowe nie są jedynymi reperkusjami, które obserwuje świat skoków. Sensacyjne informacje – prosto od samego Adama Małysza – przekazał dziennikarz Sebastian Szczęsny.
“Skokowa policja sprawdza twój kombinezon i przyczepia do niego siedem czipów. Ty kopiujesz czipy i fałszywe wszywasz sobie do nowych strojów, większych, nieprzepisowych. Jesteś oszustem? Stosujesz doping technologiczny? Polacy, Austriacy, Słoweńcy, a nawet też mający swoje za uszami Niemcy oskarżają o coś takiego Norwegów. I wygląda na to, że mają rację, bo gdyby nie mieli, Norwegom nie odebrano by srebrnego medalu Mariusa Lindvika! Jak wobec takiego skandalu zwykłemu człowiekowi mają nie brzydnąć skoki narciarskie? Na MŚ w Trondheim one zostały nam właśnie zohydzone” – pisał dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.
Czara się przelała. “Sytuacja rozwojowa”
Dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski w sobotę ujawnił wielką aferę w skokach narciarskich. Chodzi o nieprawidłowości związane z kombinezonami norweskich skoczków podczas mistrzostw świata w Trondheim. Skandal z udziałem gospodarzy imprezy położył się cieniem na rywalizację.
Kolejne wieści po skandalu na MŚ. Małysz przekazał informacje dziennikarzowi
Okazuje się, że dyskwalifikacja Mariusa Lindvika (stracił medal) i Johanna Andre Forfanga to nie musi być koniec reperkusji owej afery. Nowe wieści spływają do nas w tempie komety.
“UWAGA! Sytuacja rozwojowa! Jak się okazuje (info od Adama Małysza) został złożony drugi protest przez Polaków i Austriaków. Poszło o … wszyte w norweskie kombinezony sznurki dzięki którym naciągali stroje. To jest dopiero historia!!!! Ten protest został uznany!” – przekazał na portalu X dziennikarz sportowy TVN Sebastian Szczęsny (pisownia oryginalna – red.).
“Norwegowie zostali zdyskwalifikowani nie za chipy, a za … naciąganie kombinezonów. W szew wszywali sznurek, którym usztywniali kombinezony!! Ale historia… skandal największy w historii sportu. Obrzydliwe oszustwo!” – dodał Damian Michałowski z TVN.
‘”Moim zdaniem Norwegowie powinni zostać zdyskwalifikowani ze wszystkich konkurencji związanych ze skokami na tych MŚ. Zresztą ponoć tego domagają się Austriacy, włączając w to także kombinację norweską” – dodał Szczęsny w kolejnym wpisie na portalu X.
Czas pokaże, jak dalej będzie rozwijać się ta sprawa.