Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

To dlatego Glik nie lubi Lewandowskiego. Kilka słów prawdy

Posted on June 15, 2025

Prawda o relacjach Kamila Glika i Roberta Lewandowskiego. „To nie kwestia osobista, ale…”

Czy między Kamilem Glikiem a Robertem Lewandowskim naprawdę iskrzy? Choć oficjalnie nikt nie mówi o konflikcie, dziennikarz Sebastian Staszewski rzucił nieco światła na tę skomplikowaną relację. W programie na kanale Meczyki.pl wskazał możliwe źródła napięć między dwoma doświadczonymi reprezentantami Polski.

– Nie sądzę, że to kwestia osobista, natomiast Kamil Glik pewnie ma zastrzeżenia do niektórych rzeczy z przeszłości – ocenił Staszewski.

Jedną z sytuacji, które mogły wywołać niechęć, były zachowania Lewandowskiego podczas zgrupowań. – Glik mógł patrzeć na Roberta, który przyjeżdżał na kadrę i przez pierwsze dwa dni nie trenował, i niekoniecznie musiało mu się to podobać. Albo na to, że przed mundialem w Rosji Lewandowski nie pojawił się w Juracie. Kilka takich sytuacji mogło się po prostu skumulować – dodał dziennikarz.

Radosław Przybysz, prowadzący program, zwrócił uwagę na inny aspekt. – Glik zawsze dawał z siebie 100 procent od początku do końca zgrupowania. Można powiedzieć, że był kapitanem bez opaski. Każdy, kto zna tę kadrę, wie o co chodzi. A mimo to, gdy w 2017 roku zdobył mistrzostwo Francji i zagrał w półfinale Ligi Mistrzów z AS Monaco, Piłkarzem Roku został Lewandowski. To mogło być bolesne – przypomniał Staszewski.

Oliwy do ognia dolała sytuacja z opaską kapitańską. Gdy ogłoszono, że nowym kapitanem zostaje Piotr Zieliński, Glik zareagował krótkim komentarzem: „Brawo”, dodając, że Zieliński na to zasłużył. Dla wielu była to jasna aluzja do wcześniejszych wydarzeń, w tym utraty opaski przez Lewandowskiego.

Jednak mimo osobistych różnic, Glik i Lewandowski potrafili funkcjonować razem na boisku bez zarzutu. – Drogi Roberta i Kuby Błaszczykowskiego też się w pewnym momencie rozeszły, ale na boisku zawsze byli jednością. To samo można powiedzieć o Gliku. Nikt nie widział niechęci, wszyscy walczyli razem jak lwy, aby Polska wygrywała – podkreślił Staszewski.

Podsumowując dyskusję, Przybysz wskazał na głębszy problem: – W tle obecnego konfliktu są zarzuty wobec Lewandowskiego, że wybiera sobie mecze, że uwaga mediów skupia się głównie na nim. Może przez to inni zawodnicy czują się niedoceniani. Dobrym przykładem może być pożegnanie Kamila Grosickiego, które zeszło na drugi plan przez nagłe ogłoszenie przylotu Lewandowskiego – zaznaczył.

Choć relacje Glika i Lewandowskiego nigdy nie były przyjacielskie, zawsze potrafili zostawić emocje poza boiskiem i wspólnie walczyć o sukces reprezentacji. A że nie chodzili razem na kawę? – Życie – skwitował Staszewski.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Mecz już się skończył, gdy trener Serbek tak nazwał polskie siatkarki
  • 79 lat i koniec. Polski klub znika z mapy. Jest wniosek o upadłość
  • Świątek poznała pierwszą rywalkę w Bad Homburg. To była nr 1 na świecie
  • Blamaż reprezentacji kobiet z 15-letnimi chłopcami. Chcieli to ukryć
  • Phil Mickelson Drops Emphatic 5-Word Reaction to Keegan Bradley’s Win

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy