To dlatego ojciec Świątek “stracił” medal olimpijski. Fatalna decyzja
Ojciec Igi Świątek o igrzyskach w Seulu: “Lecieliśmy po medal, ale jedna decyzja wszystko zepsuła” Tomasz Świątek, ojciec Igi Świątek, wspomina swoje olimpijskie doświadczenia z Seulu z 1988 roku. Jak sam przyznaje, razem z kolegami z reprezentacji lecieli na igrzyska po medal i byli świetnie przygotowani, ale jedna niefortunna decyzja sprawiła, że marzenia o podium…
Ojciec Igi Świątek o igrzyskach w Seulu: “Lecieliśmy po medal, ale jedna decyzja wszystko zepsuła”
Tomasz Świątek, ojciec Igi Świątek, wspomina swoje olimpijskie doświadczenia z Seulu z 1988 roku. Jak sam przyznaje, razem z kolegami z reprezentacji lecieli na igrzyska po medal i byli świetnie przygotowani, ale jedna niefortunna decyzja sprawiła, że marzenia o podium prysły.
— Nie chcę się tu chwalić, ale leciałem z kolegami po medal. Nie przesadzam, bo byliśmy mega przygotowani. Niestety, już w Korei sprawy się skomplikowały — opowiadał Tomasz Świątek w rozmowie z Sportowy24.pl.
Były wioślarz reprezentował Polskę w czwórce podwójnej wraz ze Sławomirem Cieślakowskim, Andrzejem Krzepińskim i Mirosławem Mrukiem. Mimo dużych nadziei, Polacy ukończyli zawody na siódmym miejscu. Jak się okazuje, decydujący wpływ na wynik miała nieprzemyślana decyzja jednego z członków osady.
— Klimat był morderczy – upał, wilgotność, a my nie mieliśmy klimatyzacji w pokojach. Jeden z kolegów postanowił się chłodzić na własną rękę i w efekcie się przeziębił. A w wioślarstwie nawet lekkie przeziębienie może mieć katastrofalne skutki. Skończyło się tylko siódmym miejscem — wspomina Tomasz Świątek.
Choć olimpijskiego medalu nie udało się zdobyć, Tomasz Świątek może pochwalić się złotem Uniwersjady z 1987 roku, gdzie w identycznym składzie, jak na igrzyskach, Polacy sięgnęli po najwyższe laury.
Tomasz Świątek reprezentował także Polskę na trzech mistrzostwach świata: w Kopenhadze (1987), Bled (1989) oraz Barrington (1990), gdzie zajmował kolejno: piąte, piąte i jedenaste miejsce.
Dziś to jego córka Iga odnosi światowe sukcesy. W ubiegłym roku zdobyła swój pierwszy medal olimpijski — brązowy — pokonując w meczu o trzecie miejsce Słowaczkę Annę-Karolinę Schmiedlovą 6:2, 6:1. Choć liczyła na złoto, brązowy medal to historyczne osiągnięcie w jej karierze — być może pierwszy krok do olimpijskiego złota w przyszłości.