To dlatego Polacy wciąż nie wiedzą, z kim zagrają w ćwierćfinale United Cup.
Reprezentacja Polski wygrała z Czechami po niezwykle emocjonującej walce. Był to jednocześnie drugi i ostatni mecz Biało-Czerwonych w rozgrywkach grupowych United Cup. Nasi tenisiści wciąż nie wiedzą, z kim zagrają w czwartkowym ćwierćfinale, to okaże się po zakończeniu innego odbywającego się w Nowy Rok spotkania. Co ciekawe, wiemy już, z kim zagramy w ewentualnym półfinale….
Reprezentacja Polski wygrała z Czechami po niezwykle emocjonującej walce. Był to jednocześnie drugi i ostatni mecz Biało-Czerwonych w rozgrywkach grupowych United Cup. Nasi tenisiści wciąż nie wiedzą, z kim zagrają w czwartkowym ćwierćfinale, to okaże się po zakończeniu innego odbywającego się w Nowy Rok spotkania. Co ciekawe, wiemy już, z kim zagramy w ewentualnym półfinale.
Nasza reprezentacja w poniedziałek w meczu duetów mieszanych zapewniła sobie zwycięstwo nad Norwegią, a w Nowy Rok również była górą w decydującej batalii z Czechami. Spotkania w Sydney jak dotąd układają się bardzo podobnie, Iga Świątek wygrała oba swoje spotkania singlowe, a Hubert Hurkacz w obu przypadkach przegrywał. Z Norwegią w parze ze Świątek wystąpił Jan Zieliński, a na Czechów naszego etatowego deblistę zamienił Hurkacz.
Polecamy: Iga Świątek zaskoczyła po wymagającym meczu. “Uwielbiam z nią grać”
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Zwycięstwo zarówno z Norwegią, jak i z Czechami sprawiło, że Biało-Czerwoni wygrali grupę B, a nasi południowi sąsiedzi spadli na drugie miejsce.
Nasza reprezentacja w ćwierćfinale zagra już w czwartek nad ranem, ale wciąż nie zna swoich rywali. O tym, kto zmierzy się z Polską, zadecyduje ostatni mecz grupy F, w którym gospodarze, czyli Australia zagrają z Argentyną. Singiel mężczyzn powinien się rozpocząć o 9 rano polskiego czasu, następnie singiel kobiet i ewentualnie mikst.
Jak wygląda drabinka United Cup?
Tymczasem rozpoczęły się już ćwierćfinały. W pierwszym Niemcy, którzy bronili tytułu wywalczonego przed rokiem po kapitalnym finale z Polakami, zostali wyeliminowani przez Kazachstan. To reprezentacja, której liderką jest Jelena Rybakina będzie naszym ewentualnym rywalem w półfinale. Z racji tego, że rywalizacja w Perth rozpoczęła się wcześniej, to tam poznaliśmy już pierwszego półfinalistę, podczas gdy w Sydney wciąż nie znamy kompletu ćwierćfinalistów.
Ćwierćfinały w Perth (1 stycznia)
Kazachstan — Niemcy (zwycięstwo Kazachstanu)
Stany Zjednoczone — Chiny
Ćwierćfinały w Sydney (2 i 3 stycznia)
Polska — najlepsza drużyna z drugich miejsc z grup, które rywalizują w Sydney (B, D, F)
Włochy — zwycięzca grupy F
Według regulaminu, Polska nie zmierzy się z Czechami (druga drużyna grupy B) przed finałem rozgrywek. W grupie D aktualnie drugie miejsce zajmuje Szwajcaria (bilans meczów 2:4), a w grupie F Argentyna (bilans 3:3). Dużo może się w niej jednak zmienić po meczu Australia – Wielka Brytania.
Wszystkie półfinały zostaną rozegrane w Sydney (4 stycznia). Jeśli Polska do niego awansuje, to zmierzy się z Kazachstanem.
Finał turnieju odbędzie się w niedzielę, 5 stycznia.