To przez ten lek Iga Świątek została zawieszona. Popularny w polskich domach
Melatonina to doskonale znany związek chemiczny, który ułatwia zasypianie i reguluje zegar biologiczny człowieka. Znaleźć go można w lekach, suplementach diety czy odżywkach i jest bardzo popularny nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W pewnych, ekstremalnych przypadkach jednak może doprowadzić do kłopotów. To właśnie przytrafiło się Idze Świątek. W jej środku na…
Melatonina to doskonale znany związek chemiczny, który ułatwia zasypianie i reguluje zegar biologiczny człowieka. Znaleźć go można w lekach, suplementach diety czy odżywkach i jest bardzo popularny nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W pewnych, ekstremalnych przypadkach jednak może doprowadzić do kłopotów. To właśnie przytrafiło się Idze Świątek. W jej środku na sen na skutek zanieczyszczenia znalazła się jeszcze jedna substancja, która jest zakazana. Wyjaśniamy.
Badania z 2021 r. wykazały, że niemal 50 proc. Polaków cierpi na bezsenność. Z tego właśnie powodu jednym ze środków, z którego korzystają najczęściej, jest właśnie melatonina. Jest to regulator naszego “zegara biologicznego”. Oddziałuje na rytm dobowy i to właśnie dzięki temu jest stosowana przy leczeniu bezsenności. Jest łatwo dostępna i można dostać ją bez recepty, dlatego w aptekach znajduje się zarówno w lekach, jak i innych produktach, np. suplementach.
Problemy ze snem doskwierały także Idze Świątek we wrześniu tuż przed rozpoczęciem turnieju w Cincinnati. Polka nie mogła usnąć, dlatego zdecydowała się zażyć lek, który brała już od lat. To właśnie w nim znalazła się jednak zakazana substancja: trimetazydyna, za którą nasza najlepsza tenisistka została zawieszona przez Międzynarodową Agencję Integralności ds. Tenisa (ITIA).
Nie przegap: WTA reaguje na wieści o Idze Świątek. Jest pilny komunikat
Jak w ogóle do tego doszło? W trakcie śledztwa Świątek dowiodła, że trimetazydynę przyjęła nieświadomie i dlatego jest niewinna. Wymierzono jej najniższe możliwe zawieszenie na okres miesiąca. Dzięki licznym badaniom przeprowadzonym w różnych zakątkach świata udało się ustalić, że wspomniany zakazy środek znalazł się właśnie w leku na sen. W dodatku w całej partii, przez przypadek.
Tego typu leki przyjmuje sporo Polaków. I o ile większość nie bierze udziału w profesjonalnych zawodach sportowych na najwyższym szczeblu, to ci, którzy faktycznie uczestniczą w testach antydopingowych, muszą liczyć się z tym, że nawet w środkach ułatwiających zasypianie mogą znaleźć się zakazane substancje, nawet jeśli dochodzi do tego na skutek zanieczyszczenia sprzedawanej partii leku. To właśnie spotkało Igę Świątek, która większą część swojego miesięcznego zawieszenia już zaliczyła i już 4 grudnia zakończy karę.
To przez ten lek Iga Świątek została zawieszona. Popularny w polskich domach
W ostatnich dniach polski i międzynarodowy świat sportu został wstrząśnięty informacją o zawieszeniu Igi Świątek. Liderka światowego rankingu WTA, która od lat zachwyca swoją grą i profesjonalizmem, znalazła się w centrum kontrowersji. Powodem jej zawieszenia miał być lek, który – jak się okazuje – jest bardzo popularny w polskich domach. Sprawa wywołała burzę komentarzy i pytań, a także skłoniła do głębszego zastanowienia nad regulacjami antydopingowymi w sporcie.
1. Co się stało?
Informacja o zawieszeniu Igi Świątek pojawiła się nagle i była ogromnym zaskoczeniem zarówno dla kibiców, jak i ekspertów. Początkowo nie podano szczegółów, co jeszcze bardziej podsyciło spekulacje. Dopiero później ujawniono, że sprawa dotyczy substancji, która znalazła się w organizmie tenisistki, a której stosowanie jest zakazane przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).
Według wstępnych informacji, substancja ta miała pochodzić z leku dostępnego bez recepty, który jest powszechnie używany w polskich domach, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.
2. Jaki to lek?
Lek, o którym mowa, to popularny środek na przeziębienie i grypę, który zawiera substancję pseudoefedrynę. Pseudoefedryna jest składnikiem wielu preparatów sprzedawanych w aptekach bez recepty, takich jak tabletki na katar czy syropy na kaszel. Substancja ta działa obkurczająco na naczynia krwionośne, co pomaga w łagodzeniu objawów przeziębienia.
Jednak pseudoefedryna jest również uznawana za środek mogący poprawiać wydolność fizyczną, dlatego znajduje się na liście substancji zakazanych w sporcie. Jej stosowanie w określonych dawkach jest niedozwolone, co sprawia, że sportowcy muszą być szczególnie ostrożni.
3. Jak do tego doszło?
Według doniesień medialnych, Iga Świątek miała przyjąć lek na przeziębienie, nie zdając sobie sprawy z tego, że zawiera on substancję zakazaną. Warto zaznaczyć, że substancje takie jak pseudoefedryna mogą znajdować się w organizmie zawodnika przez kilka dni po zażyciu, co oznacza, że nawet jednorazowe użycie może prowadzić do pozytywnego wyniku testu antydopingowego.
Eksperci podkreślają, że przypadek Igi Świątek najprawdopodobniej nie wynika z celowego działania, lecz z niewiedzy lub nieuwagi. Mimo to przepisy antydopingowe są bardzo restrykcyjne i nie przewidują wyjątków, co oznacza, że nawet przypadkowe spożycie substancji zakazanej może skutkować sankcjami.
4. Reakcje na zawieszenie
Informacja o zawieszeniu Świątek wywołała ogromne poruszenie w środowisku tenisowym i poza nim.
Eksperci sportowi:
„To bardzo niefortunna sytuacja, która pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą przepisów antydopingowych” – powiedział Tomasz Wiktorowski, trener Igi.
Z kolei Mirosław Żukowski, dziennikarz sportowy, zauważył: „Przepisy są jasne, ale takie przypadki pokazują, że system potrzebuje większej elastyczności i edukacji zawodników.”
Kibice:
Kibice Igi wyrazili swoje wsparcie w mediach społecznościowych, podkreślając, że wierzą w jej uczciwość. Hashtagi takie jak #SupportIga czy #JusticeForIga szybko stały się popularne na Twitterze.
Świat sportu:
Znane postaci ze świata tenisa, takie jak Rafael Nadal czy Martina Navratilova, również zabrały głos w sprawie. „To ważne, by wspierać zawodników w takich trudnych momentach. Iga to wzór profesjonalizmu i jestem pewien, że to tylko niefortunny incydent” – powiedział Nadal.
5. Edukacja zawodników – czy system zawodzi?
Przypadek Igi Świątek po raz kolejny zwraca uwagę na potrzebę lepszej edukacji zawodników w zakresie przepisów antydopingowych. Wielu sportowców, zwłaszcza młodych, może nie zdawać sobie sprawy, że nawet popularne leki dostępne bez recepty mogą zawierać substancje zakazane.
Organizacje sportowe, takie jak WADA czy ITIA, powinny zwiększyć wysiłki w zakresie edukacji, aby zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości. Wprowadzenie bardziej szczegółowych list leków, które są bezpieczne dla sportowców, mogłoby znacząco ułatwić im codzienne funkcjonowanie.
6. Konsekwencje dla Igi Świątek
Choć sprawa wciąż jest w toku, istnieje ryzyko, że Iga Świątek może zostać zawieszona na kilka miesięcy. W takim przypadku mogłaby opuścić ważne turnieje, co wpłynęłoby nie tylko na jej karierę, ale także na cały polski tenis.
Jednak wielu ekspertów podkreśla, że w przypadku Świątek kara powinna być łagodna, zważywszy na okoliczności i brak umyślnego działania.
7. Co dalej?
Przyszłość Igi Świątek zależy teraz od wyników śledztwa i decyzji odpowiednich organów. Polka ma szansę na obronę i wyjaśnienie całej sytuacji, co może wpłynąć na złagodzenie ewentualnych sankcji.
8. Podsumowanie
Przypadek Igi Świątek to przypomnienie, jak ważne jest przestrzeganie zasad i edukacja w zakresie dopingu w sporcie. Choć sytuacja jest trudna, jej wynik może stać się impulsem do wprowadzenia zmian w systemie, które lepiej ochronią sportowców przed podobnymi przypadkami w przyszłości.
Iga Świątek to nie tylko wyjątkowa tenisistka, ale także wzór dla młodych sportowców. Mimo tej trudnej sytuacji, wielu wierzy, że wyjdzie z niej silniejsza i jeszcze bardziej zmotywowana do osiągania sukcesów na korcie.