To się nie dzieje! Fatalne wieści dla Barcelony. Jest komunikat
FC Barcelona w wielkich bólach, ale pokonała na wyjeździe Leganes 1:0. Nie obyło się jednak bez strat. Jeszcze w pierwszej połowie z boiska z urazem musiał zejść Alejandro Balde. Lewy obrońca wyraźnie cierpiał, gdy opuszczał murawę, wywołując spore zmartwienie u kibiców “Blaugrany”. Dzień po spotkaniu klub wydał komunikat ws. jego zdrowia. Hiszpana może czekać wyścig…
FC Barcelona w wielkich bólach, ale pokonała na wyjeździe Leganes 1:0. Nie obyło się jednak bez strat. Jeszcze w pierwszej połowie z boiska z urazem musiał zejść Alejandro Balde. Lewy obrońca wyraźnie cierpiał, gdy opuszczał murawę, wywołując spore zmartwienie u kibiców “Blaugrany”. Dzień po spotkaniu klub wydał komunikat ws. jego zdrowia. Hiszpana może czekać wyścig z czasem przed piekielnie ważnym meczem.
Potężne męki przeżywała FC Barcelona w sobotnim starciu z Leganes. Niedokładność, ospałość, brak konkretnego pomysłu. Jeden z gorszych meczów Katalończyków być może nawet w całym sezonie, a na pewno w 2025 roku. Przy czym tym razem zakończyło się i tak zwycięstwem, po niefortunnej interwencji defensora rywali, który wpakował piłkę do własnej siatki. Kto wie, jak by się ten mecz potoczył i skończył, gdyby nie świetna interwencja Wojciecha Szczęsnego z 12. minuty.
Barcelona z punktami, ale też problemem w defensywie
Katalończycy zyskali trzy punkty, które hiszpańskie media zgodnie uznały za kluczowe w kontekście walki o mistrzostwo, bo takie ohydne sportowo mecze też trzeba umieć przepchnąć. Natomiast stracili coś, czy raczej kogoś innego. Chodzi o Alejandro Balde. Hiszpański lewy obrońca doznał urazu pod koniec pierwszej połowy. Urazu niestety na tyle poważnego, że nie dotrwał nawet do przerwy i w 41. minucie zastąpił go Gerard Martin.
Cała sprawa wywołała oczywiście mnóstwo zmartwienia wśród fanów Barcelony, przed którą teraz mnóstwo ważnych meczów i strata podstawowego lewego obrońcy na dłużej byłaby potężnym ciosem. Sam zawodnik miał nawet po meczu powiedzieć, że “jest załamany”, co na pewno nie było dobrą wróżbą w kontekście jego zdrowia. Teraz wiemy już, co mu dolega.
Finałowe El Clasico bez Balde? Złe wieści dla Barcelony
– Badania przeprowadzone w niedzielę na Alejandro Balde potwierdziły, że doznał on urazu lewego ścięgna podkolanowego. Jego powrót do gry zależy od postępów w jego rehabilitacji – napisał klub w oficjalnym oświadczeniu. Barcelona nie podała dokładnej długości pauzy, ale zdaniem dziennikarza Xaviego Camposa mowa o ok. trzech tygodniach, co oznacza, że Balde najpewniej nie zagra w finale Pucharu Króla z Realem Madryt 26 kwietnia.