Na kilka dni przed rozstrzygającą turą wyborów prezydenckich Karol Nawrocki – kandydat ubiegający się o najwyższy urząd w państwie – ponownie dał się poznać jako polityk, który potrafi łączyć intensywną kampanię wyborczą z troską o zdrowie i kondycję fizyczną. We wtorek, 27 maja, odwiedził województwo podkarpackie, gdzie uczestniczył w prestiżowej konferencji CPAC (Conservative Political Action Conference) organizowanej w Jasionce. Jednak to nie udział w politycznym wydarzeniu przyciągnął największą uwagę mediów i opinii publicznej, lecz jego niespodziewana wizyta na lokalnej siłowni w Mielcu.
Jak poinformował regionalny portal informacyjny Korso Mieleckie, Karol Nawrocki wykorzystał krótką przerwę w intensywnym harmonogramie kampanijnym, by zadbać o formę fizyczną. Jego obecność w siłowni była dla wielu mieszkańców zaskoczeniem. Sam kandydat przyznał w rozmowie z Radiem Leliwa, że trening dodał mu energii i motywacji do dalszej walki o głosy wyborców. – Spotkałem wielu energicznych, pozytywnych młodych ludzi, zrobiłem porządny trening. Aż chce się żyć w tych ostatnich trzech dniach kampanii – powiedział z entuzjazmem Nawrocki.
Wizyta na siłowni w Mielcu nie była przypadkiem, lecz konsekwentną kontynuacją strategii wizerunkowej Karola Nawrockiego. Od początku kampanii kandydat stara się prezentować jako osoba aktywna, pełna energii i propagująca zdrowy styl życia. Regularne treningi i sportowa pasja stały się nie tylko sposobem na odreagowanie napięć związanych z kampanią, ale też elementem budującym jego autentyczność w oczach wyborców. Nawrocki nie ukrywa, że to właśnie aktywność fizyczna pozwala mu utrzymać równowagę psychiczną i fizyczną w wymagającym czasie wyborczego wyścigu.
Zbliżająca się druga tura wyborów prezydenckich, zaplanowana na niedzielę, 1 czerwca, zapowiada się jako niezwykle wyrównany pojedynek pomiędzy Karolem Nawrockim a obecnym prezydentem Warszawy, Rafałem Trzaskowskim. Obaj kandydaci mobilizują wszystkie siły, by przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców. W ostatnich dniach kampanii każde publiczne wystąpienie, każda debata, każde spotkanie z mieszkańcami, a nawet – jak pokazuje przykład Nawrockiego – krótki trening w lokalnej siłowni, mogą mieć istotne znaczenie w walce o końcowy wynik.
Karol Nawrocki stara się przekonać Polaków, że jest kandydatem nie tylko kompetentnym i przygotowanym do pełnienia najwyższej funkcji w państwie, ale również bliskim ludziom, aktywnym i świadomym znaczenia zdrowego stylu życia. Jego obecność w Mielcu, zarówno na konferencji politycznej, jak i wśród mieszkańców w przestrzeni zupełnie nieformalnej, wpisuje się w ten obraz konsekwentnie budowanego wizerunku. Czy ta strategia okaże się skuteczna i przełoży się na zwycięstwo w drugiej turze wyborów – przekonamy się już za kilka dni.