Trafili w czuły punkt Probierza. Od razu zmarszczył czoło. “To głębszy problem”
Dobrych kilka sekund potrzebował Michał Probierz, żeby odpowiedzieć na pytanie o utalentowanych, polskich napastników w ekstraklasie. Na konferencji prasowej selekcjoner wprost powiedział, że jest problem. – Mamy wielu utalentowanych zawodników, ale trzeba rozumieć też kluby – analizował. W poniedziałkowy poranek stało się jasne, że podczas listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski Michał Probierz nie będzie mógł liczyć…
Dobrych kilka sekund potrzebował Michał Probierz, żeby odpowiedzieć na pytanie o utalentowanych, polskich napastników w ekstraklasie. Na konferencji prasowej selekcjoner wprost powiedział, że jest problem. – Mamy wielu utalentowanych zawodników, ale trzeba rozumieć też kluby – analizował.
W poniedziałkowy poranek stało się jasne, że podczas listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski Michał Probierz nie będzie mógł liczyć na Roberta Lewandowskiego. Powód? Kapitan kadry nabawił się urazu pleców w niedzielnym meczu FC Barcelony z Realem Sociedad (0:1). Probierz jednak nie zdecydował się na dowołanie dodatkowego zawodnika i tym samym ma do dyspozycji trzech napastników: Krzysztofa Piątka, Adama Buksę i Karola Świderskiego.
Zobacz wideo Kosecki wyjaśnia hejterów! “Jak można?! Kopnijcie się w czoło”
Michał Probierz wypowiedział się o przyszłości polskich napastników. “Trzeba zrozumieć kluby”
Temat napastników został poruszony na konferencji prasowej w Porto. Padło m.in. pytanie o to, czy jest problem z młodymi, utalentowanymi napastnikami w ekstraklasie. Przywołana została klasyfikacja strzelców, gdzie w czołowej dwudziestce jest tylko dwóch Polaków – Bartosz Kapustka i Damian Rasak, czyli nominalni środkowi pomocnicy, którzy na swoim koncie mają pięć bramek.
Michałowi Probierzowi chwilę zajęło, żeby na to pytanie odpowiedzieć. Selekcjoner chrząknął, głęboko odetchnął, uniósł brwi i dopiero po kilku sekundach milczenia przemówił. – Jest to głębszy problem. Jest bardzo duża grupa zawodników, która wyjechała i wydaje mi się, że tak jak Mikołajewski (Daniel – przyp. red.) wrócił z Parmy, gdzie był w juniorach, teraz wrócił do seniorów i widzi, że może rywalizować – analizował Probierz. Przywołał także Jana Faberskiego, który przebija się powoli w Ajaksie Amsterdam.
– Mamy wielu utalentowanych zawodników, ale trzeba rozumieć też kluby. Mają one swoją politykę, gdzie muszą wiązać budżety i dlatego sprzedają zawodników. Jak popatrzymy na Szymona Włodarczyka, który mógł jeszcze w Polsce grać, to jakiś klub go sprzedał. Jest Filip Marchwiński, który poszedł i nie gra, ma kontuzję – dodawał.
– Jeśli chodzi o samo szkolenie, to uważam, że jak jeżdżę na te wszystkie zgrupowania Talent PRO, to jest grupa utalentowanych zawodników, ale strasznie zmieniła się forma defensywy, jaką posiadała polska piłka. Kiedyś polska piłka posiadała zawodników, którzy potrafili bardzo dobrze bronić. Dzisiaj każdy zespół najpierw bierze piłkarzy, który potrafią od tyłu rozegrać piłkę, a potem bronić. Bardzo często jest to później zachwiane – ocenił selekcjoner reprezentacji Polski.
– Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie taka grupa pokoleniowa, która wskoczy i będzie rywalizowała o te miejsca i oby oni walczyli o te trofea króla strzelców. Będzie o to bardzo trudno, bo jak któryś będzie miał dziesięć bramek, to już go sprzedadzą na Zachód i korony króla strzelców w polskiej lidze nie zdobędzie – podsumował Probierz.