Choć od wielkiego triumfu Igi Świątek na kortach Wimbledonu minęły już trzy dni, zachwyt nad jej wyczynem nie słabnie. Polka zaskoczyła tenisowy świat nie tylko samym zwycięstwem, ale także imponującą formą na nawierzchni, która dotąd sprawiała jej najwięcej trudności. Co więcej, dokonała tego w sezonie, w którym jej dominacja nie była już tak wyraźna, jak w poprzednich latach. Jednym z wielu, którzy nie kryją podziwu, jest Rick Macci – legendarny amerykański trener, który pracował m.in. z siostrami Williams. Jego zdaniem miejsce Igi na szczycie rankingu WTA jest tylko kwestią czasu.
Tenisowy świat wciąż otrząsa się z zaskoczenia po tym, co wydarzyło się w Londynie. Świątek w efektownym stylu podbiła trawiaste korty Wimbledonu, które przez lata były jej największą zmorą. Tym razem jednak nie tylko je ujarzmiła, ale zrobiła to w sposób bezprecedensowy – przegrywając w całym turnieju zaledwie jednego seta, a w półfinale i finale oddając rywalkom łącznie tylko dwa gemy. To najlepszy wynik w historii tych dwóch ostatnich rund w kobiecym turnieju na Wimbledonie.
Rick Macci: “To dowód na jej unikalną mentalność”
Po takim występie na Igę posypały się zasłużone komplementy. I to nie tylko ze strony fanów czy dziennikarzy. Jej postawę docenił nawet Nick Kyrgios, który wcześniej niejednokrotnie krytykował Polkę, szczególnie po kontrowersjach wokół sprawy dopingowej. Jednak najbardziej wyrazisty głos należy do Ricka Macciego – uznanego szkoleniowca, który miał ogromny wpływ na rozwój takich gwiazd jak Venus i Serena Williams czy Jennifer Capriati.
Macci od dłuższego czasu wypowiada się o Świątek z wielkim uznaniem. Po jej sukcesie na Wimbledonie nie miał wątpliwości, że to nie tylko wybitny tenis, ale przede wszystkim wyjątkowa siła psychiczna zapewniła jej triumf.
– Dla mnie najważniejsza jest jej odporność mentalna. To, czego dokonała na nawierzchni, która przez lata jej nie sprzyjała, oraz sposób, w jaki zmieniła narrację i odnalazła w sobie ogromną pewność siebie, świadczy o klasie prawdziwej mistrzyni – napisał Macci w mediach społecznościowych. Podkreślił też, że jej powrót na szczyt rankingu WTA jest nieunikniony.
“Numer jeden znów będzie należał do niej”
– Iga przez 125 tygodni była już liderką rankingu WTA. Zdobyła łącznie 23 tytuły, w tym aż sześć wielkoszlemowych, a przecież ma dopiero 24 lata. To imponujący dorobek, który świadczy o jej wyjątkowym talencie. Moim zdaniem to tylko kwestia czasu, aż znów zobaczymy ją na czele światowego zestawienia – dodał Amerykanin.
Według Macciego, Świątek nie tylko udowodniła swoją wszechstronność, ale również mentalną odporność, która wyróżnia największe gwiazdy tego sportu. Jeśli utrzyma obecną formę, to kolejny powrót na tenisowy tron wydaje się być jedynie formalnością.