Trenowała tu Iga Świątek. Dziś obiekt wygląda jak ruina
Remont budynku klubowego sekcji tenisowej Legii miał się zakończyć w lutym tego roku. Prace jednak nawet nie ruszyły, miejsce wygląda jak ruina, a zainteresowani nabrali wody w usta. To miejsce z wielkimi tradycjami, gdzie wykuły się rzesze tenisistów, a przede wszystkim Iga Świątek, dziś gwiazda światowego sportu. Sekcja tenisa Legii Warszawa może się pochwalić wspaniałą…
Remont budynku klubowego sekcji tenisowej Legii miał się zakończyć w lutym tego roku. Prace jednak nawet nie ruszyły, miejsce wygląda jak ruina, a zainteresowani nabrali wody w usta.
To miejsce z wielkimi tradycjami, gdzie wykuły się rzesze tenisistów, a przede wszystkim Iga Świątek, dziś gwiazda światowego sportu. Sekcja tenisa Legii Warszawa może się pochwalić wspaniałą historią, a korty położone blisko stadionu przy ulicy Łazienkowskiej 3 były areną wielu turniejów.
Tam, gdzie w latach 2016-2019 trenowała obecna wiceliderka światowego rankingu tenisistek, dziś z daleka widać XXI wiek. Zmodernizowane trybuny mogą pomieścić kilka tysięcy widzów, kort główny ma nową twardą nawierzchnię, dostępne są cztery korty treningowych. Organizowany tam turniej BNP Paribas Warsaw Open rangi WTA 250 (w 2022 i 2023 roku) był dużym sukcesem polskiego tenisa.
Ale wystarczy podejść bliżej, by zobaczyć, że nie wszystko przy kortach na ulicy Myśliwieckiej 4a wygląda tak, jak powinno.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Na początku kwietnia jeden z kibiców Legii, dziennikarz serwisu legionisci.com Marcin Bodziachowski, udostępnił w serwisie “X” aktualne zdjęcie budynku klubowego sekcji tenisowej Legii Warszawa.
Remont budynku sekcji tenisowej Legii Warszawa od strony kanałku Piaseczyńskiego, który rozpoczął się w sierpniu zeszłego roku, do dziś stoi w miejscu… pic.twitter.com/q16z6gWtkz
— Marcin Bodziachowski (@Bodziach_LL) April 9, 2025
Nic dziwnego, że pod postem pojawiły się komentarze, w których powtarza się głównie jedno słowo: “wstyd”. 102-letni klub może się pochwalić domem, w pobliżu którego strach przechodzić z obawy o zdrowie.
A według planu, remont obiektu miał zakończyć się… dwa miesiące temu.
W marcu 2024 roku spółka Legia Tenis ogłosiła postępowanie ofertowe na wybór wykonawcy do realizacji przebudowy budynku klubowego. I kilka miesięcy później, 1 lipca, ogłoszono oficjalnie, że remont wkrótce ruszy i inwestycja zostanie dofinansowana ze środków publicznych. Kosztów prac nie ujawniono.
“Ruszył remont pawilonu klubowego przy korcie centralnym! Budynek, który od 1934 roku towarzyszył pojedynkom najlepszych tenisistów i tenisistek w Warszawie. Czas przywrócić jego dawną świetność i stworzyć nowoczesną przestrzeń do czerpania radości ze sportu!” – przekazano w oficjalnym komunikacie.
Dlaczego więc po dziewięciu miesiącach remont jeszcze się rozpoczął?
Skontaktowaliśmy się z biurem sekcji Legia Tenis&Golf i usłyszeliśmy, że nasze pytania drogą mailową zostały przekazane “wyżej”, do osób decyzyjnych. Jednak w ciągu czterech dni nikt nam nie odpowiedział.
Według Krajowego Rejestru Sądowego jedną z osób zasiadających w zarządzie spółki Legia Tenis jest Marcin Herra, od 2022 roku wiceprezes klubu piłkarskiego ze stolicy. Skontaktowaliśmy się z działaczem, który zgodził się skontaktować nas z ludźmi posiadającymi informacje w tej sprawie.
Do momentu opublikowania artykułu nie uzyskaliśmy jednak wyjaśnień.
Wszyscy nabrali wody w usta, nie wiadomo dlaczego uznali, że wyjaśnienie sprawy nie należy do ich obowiązków.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty