Trzęsienie ziemi w rankingu WTA na horyzoncie. Dobra sytuacja Igi Świątek
Zmiana na szczycie rankingu WTA – czy Iga Świątek wróci na tron kobiecego tenisa? Już za kilka dni możemy być świadkami zmiany na pozycji liderki światowego rankingu WTA. Iga Świątek, która zakończyła poprzedni rok na drugim miejscu, ma realną szansę na powrót na sam szczyt kobiecego tenisa. Kluczowe będą jej wyniki w Australian Open oraz…
Zmiana na szczycie rankingu WTA – czy Iga Świątek wróci na tron kobiecego tenisa?
Już za kilka dni możemy być świadkami zmiany na pozycji liderki światowego rankingu WTA. Iga Świątek, która zakończyła poprzedni rok na drugim miejscu, ma realną szansę na powrót na sam szczyt kobiecego tenisa. Kluczowe będą jej wyniki w Australian Open oraz rezultaty osiągnięte przez aktualną liderkę, Arynę Sabalenkę. Sytuacja jest wyjątkowo napięta – to Białorusinka jest pod największą presją, a porażka w dwóch kolejnych rundach turnieju mogłaby doprowadzić do rewolucji na szczycie rankingu. Przyglądamy się możliwym scenariuszom.
Kiedy możliwa jest zmiana liderki?
Nowy ranking WTA zostanie opublikowany w poniedziałek, 27 stycznia. To właśnie wtedy możemy poznać nową liderkę, ale wszystko zależy od tego, jak potoczą się losy obu tenisistek w Melbourne. Aktualnie Iga Świątek prowadzi w wirtualnym rankingu “na żywo”, uwzględniającym już utratę przez Arynę Sabalenkę 2000 punktów za zwycięstwo w Australian Open 2024.
Każde kolejne zwycięstwo zarówno Sabalenki, jak i Świątek zmienia sytuację na szczycie. Presja na Białorusince jest ogromna, bo odpadnięcie na wczesnym etapie turnieju może zakończyć jej nadzieje na utrzymanie się na fotelu liderki.
Scenariusze dla Igi Świątek
Polska tenisistka ma jasną sytuację – jeśli zwycięży w całym turnieju Australian Open, automatycznie wróci na pierwsze miejsce w rankingu, niezależnie od wyników Sabalenki. Są jednak również inne opcje:
1. Aryna Sabalenka odpadnie przed półfinałem – wtedy Świątek na pewno zostanie liderką, niezależnie od swojego wyniku.
2. Obie tenisistki odpadną na tym samym etapie – w tej sytuacji także Polka wróci na szczyt.
3. Iga zajdzie dalej niż Aryna Sabalenka – to zapewni jej fotel liderki.
Sabalenka pod presją
Obecnie Sabalenka musi walczyć o utrzymanie swojej pozycji liderki. Jej sytuacja wygląda następująco:
Jeśli odpadnie przed półfinałem, na pewno straci pierwsze miejsce w rankingu.
Jeśli dotrze do półfinału, będzie musiała śledzić wyniki Igi Świątek – Polka musiałaby wtedy również znaleźć się w najlepszej czwórce turnieju, aby odzyskać pozycję liderki.
Jeśli obie zawodniczki spotkają się w finale, stawką będzie nie tylko tytuł mistrzyni Australian Open, ale także miano najlepszej tenisistki świata.
Droga do finału
Zarówno Świątek, jak i Sabalenka mają przed sobą trudną drogę do ewentualnego finału.
Aryna Sabalenka:
I runda: Sloane Stephens 6:3, 6:2
II runda: Jessica Bouzas Maneiro 6:3, 7:5
III runda: Clara Tauson 7:6(5), 6:4
IV runda: Mirra Andriejewa
Ćwierćfinał: Anastazja Pawluczenkowa lub Donna Vekić
Półfinał: Coco Gauff, Leylah Fernandez, Naomi Osaka, Belinda Bencic, Paula Badosa, Olga Danilović lub Jessica Pegula
Iga Świątek:
I runda: Katerina Siniakova 6:3, 6:4
II runda: Rebecca Sramkova 6:0, 6:2
III runda: Emma Raducanu
IV runda: Eva Lys lub Jacqueline Cristian
Ćwierćfinał: Emma Navarro, Ons Jabeur, Julia Putincewa lub Daria Kasatkina
Półfinał: Jelena Rybakina, Madison Keys, Danielle Collins, Beatriz Haddad Maia, Weronika Kudermietowa, Elina Switolina lub Jasmine Paolini
Podsumowanie
Australian Open zakończy się w niedzielę, 26 stycznia, a finał kobiet odbędzie się dzień wcześniej. To właśnie wtedy dowiemy się, która z tenisistek obejmie prowadzenie w rankingu WTA. Czy Iga Świątek wróci na szczyt, czy też Aryna Sabalenka obroni swoją pozycję liderki? Jedno jest pewne – emocji na kortach w Melbourne na pewno nie zabraknie.