Tuż po finale kapitalne wieści dla Katarzyny Kawy! Tak wygląda ranking WTA
Występ Katarzyny Kawy w finale turnieju WTA rangi 250 w Bogocie dał jej gigantyczny awans w rankingu. Polka przeniosła się o aż 67 miejsc w górę, a przecież w Kolumbii startowała jako kwalifikantka. To niebywały wyczyn, który pozwoli jej na występ w kwalifikacjach wielkoszlemowych już za kilka tygodni. Kawa wyrównała w ten sposób najlepszy turniejowy…
Występ Katarzyny Kawy w finale turnieju WTA rangi 250 w Bogocie dał jej gigantyczny awans w rankingu. Polka przeniosła się o aż 67 miejsc w górę, a przecież w Kolumbii startowała jako kwalifikantka. To niebywały wyczyn, który pozwoli jej na występ w kwalifikacjach wielkoszlemowych już za kilka tygodni. Kawa wyrównała w ten sposób najlepszy turniejowy występ w karierze.
Po turnieju WTA w Bogocie Katarzyna Kawa zajmować będzie 156. miejsce w rankingu. Zdobyła aż 160 pkt, czego pewnie sama nie spodziewała się jeszcze kilka dni temu, gdy zjawiła się w Kolumbii. Miejsce w połowie drugiej setki daje Polce pewność gry w kwalifikacjach Rolanda Garrosa już za kilka tygodni. W nich Kawa na pewno nie będzie pozbawiona szans na awans do głównej drabinki.
32-letnia tenisistka już niebawem wystąpi przed polską publicznością. I być może… otrzyma szansę gry w singlu od Dawida Celta. Biało-Czerwone zagrają w Radomiu w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup, gdzie Kawa może być jedną z zawodniczek występujących w meczach gry pojedynczej. To zależy od decyzji kapitana polskiej kadry, ale przy obecnej dyspozycji postawienie na Kawę nie byłoby wielką niespodzianką.
Jest awans Katarzyny Kawy w rankingu WTA. Ma swoje skutki
Niemal pewne jest, że Katarzyna Kawa wystąpi w kwalifikacjach Rolanda Garrosa, wiele wskazuje również na to, że zobaczymy ją na tym etapie również podczas Wimbledonu. Później wszystko zależeć będzie już przede wszystkim od rezultatów osiąganych przez Polkę. W mniejszych turniejach korzystać będzie mogła z cennego rozstawienia, które da jej możliwość gry z teoretycznie słabszymi rywalkami.
Katarzynę Kawę w akcji zobaczymy ponownie już 10 kwietnia, kiedy rozpocznie się turniej kwalifikacyjny Billie Jean King Cup w Radomiu. Polki zagrają tam z Ukrainą i Szwajcarią.