Tyle Polki zarobiły za awans do ćwierćfinału! To nie żart
To już jest niezwykle udany dzień dla reprezentacji Polski w Maladze! Magda Linette oraz Iga Świątek pokonały odpowiednio Sarę Sorribes Tormo i Paulę Badosę, dzięki czemu zapewniły Polsce awans do ćwierćfinału Billie Jean King Cup. Awans, który rzecz jasna oznacza większą wypłatę za turniej, a ta już prezentuje się okazale. Co to były za emocje,…
To już jest niezwykle udany dzień dla reprezentacji Polski w Maladze! Magda Linette oraz Iga Świątek pokonały odpowiednio Sarę Sorribes Tormo i Paulę Badosę, dzięki czemu zapewniły Polsce awans do ćwierćfinału Billie Jean King Cup. Awans, który rzecz jasna oznacza większą wypłatę za turniej, a ta już prezentuje się okazale.
Co to były za emocje, co to było za granie! Reprezentacja Polski oraz gospodynie z Hiszpanii stworzyły świetne widowisko w pierwszych dwóch meczach I rundy Billie Jean King Cup. By zobaczyć, jak Polki mierzą się ze wspieranymi przez trybuny Hiszpankami, musieliśmy poczekać dwa dni dłużej. Pierwotnie rywalizacja te miała rozpocząć się w środę 13 listopada, ale potężne opady deszczu i powodzie, z którymi od wielu dni zmaga się Hiszpania, nawiedziły również Malagę, zalewając ulice miasta.
Linette przeszła przez góry, lasy i wiele dołów. Ale wygrała
Do dziś (15 listopada) sytuacja jednak się unormowała i można było zacząć grę. Zrobiły to, konkretniej mówiąc, Magda Linette oraz Sara Sorribes Tormo. Rywalka dla Polki wybitnie niewygodna, bo przegrała z nią wszystkie trzy dotychczasowe starcia. Jednak żadne z nich nie mogło się równać poziomem emocji do tego, co ujrzeliśmy w Maladze. Trwająca prawie cztery godziny (trzy godziny i 50 minut) bitwa na wyniszczenie, która na szczęście zakończyła się wygraną Polki 7:6(8), 2:6, 6:4, która wreszcie znalazła sposób na niezwykle trudną do złamania Hiszpankę i dała nam pierwszy punkt.
Świątek też pocierpiała, lecz nie straciła głowy
Teraz piłka znalazła się po stronie Igi Świątek, która musiała pokonać odrodzoną po minionym sezonie Paulę Badosę, aktualnie dwunastą rakietę świata. To pod żadnym pozorem nie był dla Igi łatwy mecz. Pierwszego seta rozstrzygnęła, dominując w końcówce, gdy wygrała trzy ostatnie gemy, a całą partię 6:3. Gdy drugą zaczęła od prowadzenia 3:0, wydawało się, że pójdzie po pewne zwycięstwo. Jednak Badosa wróciła jeszcze do gry. Nie dość, że doprowadziła do tie-breaka, to jeszcze dzięki błędom Polki i świetnemu serwisowi wygrała go 7:5, więc potrzebny był trzeci set.
W nim na całe szczęście Świątek wróciła na właściwe tory. Dała się raz przełamać Badosie, ale sama odpowiedziała dwoma przełamaniami. Nie rozproszyła jej nawet kilkunastominutowa przerwa przy stanie 4:1, podyktowana problemami zdrowotnymi jednej z kibicek na trybunach. Gdy panie wróciły do rywalizacji, Polka dopełniła formalności i wygrała seta 6:1 i tym samym zakończyła mecz.
Polska w ćwierćfinale, a wyższa wypłata w kieszeni
Dzięki triumfowi Świątek nie ma już potrzeby rozgrywania starcia deblowego Magdaleny Fręch i Katarzyny Kawy z Mariną Bassols Ribeirą oraz Jessicą Bouzas Maneiro. Polki prowadzą 2:0, więc awans do ćwierćfinału jest już ich. Podobnie jak większa wypłata z tym związana. Za sam udział w I rundzie finałów naszej kadrze należało się 450 000 dolarów, czyli obecnie około 1,8 miliona złotych,
Ćwierćfinał to już 520 000 dolarów (ok. 2,13 mln złotych), a może być rzecz jasna tylko lepiej. Półfinał to już potężna podwyżka, bo do aż 960 000 dolarów (ok. 3,93 mln złotych). Finał gwarantuje 1,4 mln dolarów (ok. 5,74 mln złotych), natomiast triumf w całych rozgrywkach to aż 2,4 mln dolarów (ok. 9,84 mln złotych). O awans do półfinału Polki zawalczą z Czeszkami. Ta rywalizacja już w sobotę 16 listopada.
Tyle Polki zarobiły za awans do ćwierćfinału! To nie żart
Awans polskich piłkarek do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Kobiet to niewątpliwie jedno z największych osiągnięć w historii polskiego sportu kobiecego. Sukces ten nie tylko zyskał uznanie kibiców i mediów, ale także przyniósł piłkarkom realne korzyści finansowe. Zwycięstwo w fazie grupowej i awans do ćwierćfinału to nie tylko powód do dumy, ale także konkretna kwota, która trafiła na konto polskiej drużyny.
Wynagrodzenie za sukcesy sportowe
Piłka nożna, w szczególności ta na poziomie międzynarodowym, to dyscyplina, w której pieniądze odgrywają coraz większą rolę. Dotyczy to nie tylko mężczyzn, ale także kobiet. FIFA, organizator Mistrzostw Świata Kobiet, z roku na rok zwiększa pulę nagród finansowych, co z jednej strony pozwala piłkarkom na lepsze zarobki, a z drugiej na podniesienie prestiżu samej rywalizacji.
Dla polskich piłkarek awans do ćwierćfinału to nie tylko ogromne wyróżnienie, ale także duża kwota, która ma związek z systemem wynagrodzeń FIFA. W zależności od postępów drużyn, zarówno w fazie grupowej, jak i w kolejnych rundach turnieju, piłkarki otrzymują określoną część puli nagród. Na Mistrzostwach Świata 2023 FIFA przeznaczyła na nagrody dla drużyn łącznie 30 milionów dolarów, co jest rekordową sumą. Jak rozkłada się to na poszczególne drużyny?
Pula nagród FIFA 2023
FIFA ogłosiła, że drużyna, która zdobyła mistrzostwo świata, otrzyma 4,5 miliona dolarów. Jednak suma ta zmniejsza się wraz z kolejnymi miejscami w turnieju. Dla drużyn, które awansowały do ćwierćfinałów, przewidziano wypłaty wynoszące 1,5 miliona dolarów. Polska reprezentacja, osiągając ten etap rywalizacji, zatem zarobiła na podstawie tej zasady niemałą kwotę. Przelicza się ją na polskie złote, a zatem polski zespół kobiecy, w zależności od podziału tej kwoty w drużynie, może liczyć na solidne wsparcie finansowe.
Jak wygląda podział nagród?
Nie jest tajemnicą, że nie cała kwota przeznaczona dla drużyny trafia bezpośrednio do piłkarek. Część z tych pieniędzy może trafić do federacji piłkarskiej, która z kolei przeznacza je na rozwój sportu, infrastruktury, czy organizację kolejnych turniejów. Niemniej jednak, część pieniędzy trafia bezpośrednio do zawodniczek, w zależności od ustaleń między piłkarkami a ich sztabem trenerskim oraz federacją. W przypadku polskiej reprezentacji na pewno zauważalnym beneficjentem tych środków będzie sama drużyna, która po latach ciężkiej pracy i rywalizacji na najwyższym poziomie wreszcie może liczyć na finansowe wsparcie.
Nagrody dla poszczególnych zawodniczek
Zawodniczki reprezentujące Polskę w Mistrzostwach Świata 2023 otrzymują wynagrodzenie nie tylko w związku z awansem do ćwierćfinału, ale także w zależności od ich indywidualnych osiągnięć. W niektórych przypadkach wynagrodzenia są negocjowane indywidualnie przez same piłkarki oraz ich agenty, w zależności od roli, jaką pełnią w zespole, liczby występów oraz liczby goli i asyst.
Polska drużyna kobieca, chociaż na co dzień nie cieszy się takimi pieniędzmi, jak ich męscy odpowiednicy, to mimo wszystko w ostatnich latach zyskała na znaczeniu i staje się coraz bardziej doceniana na poziomie międzynarodowym. Awans do ćwierćfinału Mistrzostw Świata to krok w stronę większego uznania, które może przełożyć się na wyższe wynagrodzenia piłkarek, zarówno w reprezentacji, jak i w ich klubach.
Wzrost zainteresowania piłką nożną kobiet
Sukces polskich piłkarek ma również wpływ na popularyzację piłki nożnej kobiet w Polsce. Od lat piłka nożna kobiet była dyscypliną nieco zepchniętą na margines, z mniejszą liczbą sponsorów, mniejszym zainteresowaniem mediów i niższymi kontraktami dla zawodniczek. Jednak z każdym kolejnym sukcesem reprezentacji, tak jak ma to miejsce obecnie, następuje stopniowa zmiana w postrzeganiu sportu kobiecego. Polskie piłkarki, które regularnie grają na międzynarodowych turniejach, zyskują coraz większą popularność, co z kolei przekłada się na większe zainteresowanie mediów oraz nowych sponsorów.
Zarobki piłkarek mogą być również związane z umowami sponsorskimi, które zyskują na wartości w wyniku dobrych wyników sportowych. Podobnie jak w męskim futbolu, kobiety również mogą liczyć na kontrakty z globalnymi markami, reklamując produkty sportowe, odzież, czy akcesoria. W ten sposób zarobki piłkarek mogą przekraczać nawet nagrody za same turnieje, zwłaszcza jeśli są w stanie przyciągnąć uwagę globalnych sponsorów.
Wnioski: To nie tylko nagrody, to także prestiż
Warto zauważyć, że finansowe korzyści płynące z awansu do ćwierćfinału Mistrzostw Świata Kobiet to tylko część większego obrazu. Sukces polskich piłkarek ma także duże znaczenie prestiżowe. Awans do ćwierćfinału to dowód na to, że kobieca piłka nożna w Polsce jest na coraz wyższym poziomie. Reprezentacja, która była przez długi czas w cieniu, teraz ma szansę na większe uznanie na międzynarodowej scenie. Taki sukces z pewnością zmieni postrzeganie piłki nożnej kobiet w Polsce i może stanowić inspirację dla młodych dziewczyn, które marzą o karierze piłkarskiej.
Równocześnie większe zainteresowanie piłką nożną kobiet, zarówno w kraju, jak i za granicą, może prowadzić do dalszego wzrostu finansowania i wsparcia dla zawodniczek. Może to obejmować nie tylko lepsze kontrakty z klubami, ale również większe fundusze przeznaczane na rozwój infrastruktury i szkolenie młodych piłkarek. Jeśli piłkarki reprezentujące Polskę w przyszłości będą osiągały podobne sukcesy, mogą liczyć na jeszcze większe nagrody i lepsze warunki gry, co z pewnością wpłynie na rozwój całego sportu w Polsce.
Podsumowanie
Awans polskich piłkarek do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Kobiet 2023 to nie tylko ogromny sukces sportowy, ale także znacząca kwota finansowa. Pula nagród FIFA, która obejmuje także nagrody dla drużyn ćwierćfinałowych, to dla polskiej reprezentacji ważne wsparcie, ale nie tylko w aspekcie finansowym. To także krok ku dalszemu rozwojowi piłki nożnej kobiet w Polsce i wzrostowi prestiżu tego sportu w naszym kraju. Takie osiągnięcia są dowodem na to, że kobieca piłka nożna w Polsce ma ogromny potencjał, a sukcesy na arenie międzynarodowej mogą stać się motorem dalszego rozwoju tej dyscypliny.