Nowe informacji w sprawie kontraktu Lewisa Hamiltona z Ferrari. W ostatnich miesiącach krążyła gigantyczna kwota, jaką w nowym zespole ma zarabiać siedmiokrotny mistrz świata. Uwzględniała jednak wszystkie premie i bonusy. Teraz poznaliśmy kwotę, jaką bez względu na wyniki zarabia były już zawodnik Mercedesa. Mówi się o 60 mln dol. rocznie, co nie daje mu nawet pierwszego miejsca w stawce.
W zeszłym roku w świecie motosportu gruchnęła jedna z najgorętszych informacji ostatnich lat. Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 po 12 latach spędzonych w Mercedesie podpisał kontrakt z wielkim rywalem, Ferrari. W styczniu zasiadł za sterem bolidu i… rozbił model z sezonu 2023, który włoski team udostępnił mu do pierwszych jazd.
Brytyjczyk nieraz mówił, że jazda dla zespołu z Maranello była jego marzeniem. Wiadomo, że oprócz spełnienia swojego wielkiego celu i spróbowania swoich sił za kierownicą czerwonego bolidu wywalczył sobie także potężną pensję.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
Nowe informacji w sprawie kontraktu Lewisa Hamiltona z Ferrari. W ostatnich miesiącach krążyła gigantyczna kwota, jaką w nowym zespole ma zarabiać siedmiokrotny mistrz świata. Uwzględniała jednak wszystkie premie i bonusy. Teraz poznaliśmy kwotę, jaką bez względu na wyniki zarabia były już zawodnik Mercedesa. Mówi się o 60 mln dol. rocznie, co nie daje mu nawet pierwszego miejsca w stawce.
W zeszłym roku w świecie motosportu gruchnęła jedna z najgorętszych informacji ostatnich lat. Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 po 12 latach spędzonych w Mercedesie podpisał kontrakt z wielkim rywalem, Ferrari. W styczniu zasiadł za sterem bolidu i… rozbił model z sezonu 2023, który włoski team udostępnił mu do pierwszych jazd.
Brytyjczyk nieraz mówił, że jazda dla zespołu z Maranello była jego marzeniem. Wiadomo, że oprócz spełnienia swojego wielkiego celu i spróbowania swoich sił za kierownicą czerwonego bolidu wywalczył sobie także potężną pensję.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.
W ostatnich dniach świat Formuły 1 obiegła informacja o szczegółach kontraktu Lewisa Hamiltona z zespołem Ferrari, który ma obowiązywać od sezonu 2025. Według doniesień, siedmiokrotny mistrz świata podpisał umowę opiewającą na kwotę około 100 milionów dolarów rocznie.
Szczegóły kontraktu
Z doniesień wynika, że kontrakt Hamiltona z Ferrari obejmuje:
Czas trwania: Dwuletnia umowa z opcją przedłużenia na kolejny rok.
Wynagrodzenie: Roczna pensja w wysokości około 100 milionów dolarów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych kierowców w historii zespołu z Maranello.
Dodatkowe korzyści: Oprócz podstawowego wynagrodzenia, Hamilton ma otrzymać wsparcie finansowe na rozwój swojej fundacji charytatywnej Mission 44 oraz możliwość współpracy z Ferrari przy wspólnych projektach inwestycyjnych.
Porównanie z poprzednimi zarobkami
Dla porównania, w poprzednich latach Hamilton zarabiał w Mercedesie około 55 milionów dolarów rocznie. Przejście do Ferrari wiąże się więc z znaczącym wzrostem wynagrodzenia, co podkreśla wagę tego transferu w świecie sportów motorowych.
Reakcje i oczekiwania
Przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari wywołało liczne spekulacje i oczekiwania wśród fanów oraz ekspertów Formuły 1. Wielu z nich zastanawia się, jak siedmiokrotny mistrz świata odnajdzie się w nowym zespole i czy uda mu się zdobyć kolejne tytuły mistrzowskie w barwach legendarnej stajni z Maranello.
Warto również zwrócić uwagę na wpływ tego transferu na rynek kierowców Formuły 1 oraz na potencjalne zmiany w układzie sił pomiędzy czołowymi zespołami w nadchodzących sezonach.