Udany rewanż w starciu Linette – Paolini. 77 minut emocji w Miami, na horyzoncie Sabalenka
Magda Linette kończy przygodę z turniejem WTA 1000 w Miami na ćwierćfinale. Jasmine Paolini triumfuje i melduje się w najlepszej „4” Magda Linette zakończyła swój udział w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami na etapie ćwierćfinału. Polska tenisistka w walce o awans do półfinału zmierzyła się z Włoszką Jasmine Paolini, zawodniczką o polskich korzeniach, która…
Magda Linette kończy przygodę z turniejem WTA 1000 w Miami na ćwierćfinale. Jasmine Paolini triumfuje i melduje się w najlepszej „4”
Magda Linette zakończyła swój udział w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami na etapie ćwierćfinału. Polska tenisistka w walce o awans do półfinału zmierzyła się z Włoszką Jasmine Paolini, zawodniczką o polskich korzeniach, która rozegrała świetny mecz i zrewanżowała się naszej reprezentantce za porażkę w ich ostatnim bezpośrednim pojedynku. Paolini, mistrzyni olimpijska z Paryża w grze podwójnej, triumfowała nad poznanianką w dwóch setach – 6:3, 6:2. Spotkanie trwało 77 minut i zakończyło się awansem Włoszki do półfinału, gdzie zmierzy się z Aryną Sabalenką.
Świetna forma Linette w Miami i prestiżowe zwycięstwo nad Gauff
Turniej w Miami był dla Magdy Linette wyjątkowo udany. Polka zaprezentowała wysoką formę, co pozwoliło jej po raz pierwszy w karierze dotrzeć do ćwierćfinału singlowych zmagań na Florydzie. Co więcej, osiągnęła ten etap bez straty seta, co było imponującym osiągnięciem. Na swojej drodze pokonała kolejno Anastazję Pawluczenkową, Jekaterinę Aleksandrową, Lindę Fruhvirtovą oraz Coco Gauff.
Szczególnie wartościowe było zwycięstwo nad Amerykanką, które okazało się jednym z największych triumfów w karierze Magdy. W meczu o awans do najlepszej „8” Linette zagrała niezwykle dojrzale, imponując cierpliwością i skutecznością w rozgrywaniu punktów. Jej serwis funkcjonował znakomicie, a taktyczne podejście do rywalki pozwoliło jej osiągnąć zasłużony sukces.
Ćwierćfinał z Jasmine Paolini – mecz z opóźnieniem i zmiana kortu
Po prestiżowym triumfie nad Coco Gauff Polkę czekało kolejne trudne wyzwanie – walka o półfinał z Jasmine Paolini. Włoszka, która w poprzednim sezonie osiągnęła ogromne sukcesy, w Miami również prezentowała wysoką dyspozycję. W czwartej rundzie turnieju pokonała byłą liderkę światowego rankingu, Naomi Osakę, choć początkowo przegrywała w tym spotkaniu. To świadczyło o jej odporności psychicznej i umiejętności odnajdywania się w trudnych sytuacjach.
Dla Paolini ten pojedynek miał dodatkowy wymiar. Chciała się zrewanżować Linette za porażkę w ich ostatnim spotkaniu. W ubiegłym roku, podczas turnieju w Pekinie, Polka pokonała Włoszkę w imponującym stylu, wygrywając 6:4, 6:0.
Spotkanie ćwierćfinałowe zostało zaplanowane na godzinę 19:00 czasu polskiego, jednak z powodu opadów deszczu rozpoczęło się dopiero cztery godziny później. Co więcej, mecz został przeniesiony z głównego kortu na arenę Grandstand, co dodatkowo wpłynęło na koncentrację obu zawodniczek.
Dobry początek Linette, ale Paolini przejmuje kontrolę
Mecz rozpoczął się od podania Jasmine Paolini. Włoszka wygrała pierwsze dwie akcje, ale Linette szybko przejęła inicjatywę i zdobyła przełamanie, co było obiecującym początkiem. Niestety, przewaga Polki nie utrzymała się długo. Paolini szybko zaczęła odzyskiwać rytm i narzuciła własne tempo gry.
Włoszka wykorzystywała swoją agresywną grę, zmuszając Linette do defensywy. Polka miała problem z nadążaniem za tempem rywalki, a przewaga Jasmine rosła. Wkrótce Paolini przejęła kontrolę nad spotkaniem, a Linette nie zdołała odrobić strat. Choć miała szansę na wyrównanie stanu na 2:2, to jednak Włoszka skutecznie broniła się przed jej atakami.
Kiedy Jasmine wyszła na prowadzenie 5:3, serwowała po zwycięstwo w pierwszym secie. Włoszka nie pozwoliła sobie na błędy – zakończyła gema bez straty punktu, wygrywając partię 6:3.
Paolini dominuje w drugim secie
Po wygraniu pierwszego seta Włoszka kontynuowała dobrą passę. Już na początku drugiej partii wywarła presję na Polce, zmuszając ją do błędów i zdobywając szybkie przełamanie. Linette miała okazję na natychmiastowe odrobienie strat, jednak nie zdołała wykorzystać break pointa.
Choć poznanianka nie poddawała się i starała się walczyć o powrót do meczu, Paolini była niezwykle skuteczna w kluczowych momentach. Włoszka prowadziła grę, utrzymywała przewagę, a Polka miała coraz większe problemy z odbudowaniem pewności siebie.
Kluczowy moment drugiego seta nadszedł, gdy Linette przy stanie 1:3 miała okazję na przełamanie powrotne. Niestety, Paolini ponownie wyszła z opresji, skutecznie broniąc się i powiększając przewagę.
W kolejnym gemie Linette popełniła kilka niewymuszonych błędów, co dało Włoszce kolejne przełamanie i praktycznie przesądziło losy spotkania. Choć Polka w dalszej części seta miała jeszcze trzy szanse na odrobienie jednego breaka, to w kluczowych momentach Paolini była bardziej skuteczna i nie pozwoliła sobie na utratę kontroli nad grą.
Ostatecznie Włoszka triumfowała 6:3, 6:2 po 77 minutach gry, zapewniając sobie awans do półfinału turnieju w Miami.
Paolini zagra o finał, Linette z cennym występem w Miami
Dzięki zwycięstwu nad Magdą Linette Jasmine Paolini zameldowała się w najlepszej „4” turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie zmierzy się z Aryną Sabalenką. Jej forma w tym turnieju pokazuje, że jest groźną rywalką dla każdej tenisistki i może realnie walczyć o najwyższe cele.
Dla Magdy Linette ten turniej był jednak dużym sukcesem. Dotarcie do ćwierćfinału WTA 1000 bez straty seta, a także prestiżowe zwycięstwo nad Coco Gauff, to osiągnięcia, które mogą dać Polce dużo pewności siebie na dalszą część sezonu. Mimo porażki z Paolini, Linette pokazała się w Miami z bardzo dobrej strony i udowodniła, że nadal może rywalizować z najlepszymi zawodniczkami świata.