Ujawniamy, ile zarabia Radosław Piesiewicz. I nie tylko on. Idzie podwyżka!
Sławomir Nitras miał rację w sprawie zarobków Radosława Piesiewicza. PKOl podnosi pensje! Sławomir Nitras już wcześniej wskazywał na wysokie zarobki prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Radosława Piesiewicza. Jak ustalił Onet, w pewnym momencie jego wynagrodzenie sięgało nawet 100 tys. zł brutto miesięcznie, choć takie kwoty nie były stałe. Prezes wielokrotnie zmieniał swoje wynagrodzenie – podnosił je…
Sławomir Nitras miał rację w sprawie zarobków Radosława Piesiewicza. PKOl podnosi pensje!
Sławomir Nitras już wcześniej wskazywał na wysokie zarobki prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Radosława Piesiewicza. Jak ustalił Onet, w pewnym momencie jego wynagrodzenie sięgało nawet 100 tys. zł brutto miesięcznie, choć takie kwoty nie były stałe. Prezes wielokrotnie zmieniał swoje wynagrodzenie – podnosił je i obniżał, w zależności od sytuacji. Teraz, jak wynika z informacji portalu, Piesiewicza czeka kolejna podwyżka. Jednocześnie ujawniono, jakie zarobki mają jego najbliżsi współpracownicy.
—
Początki pracy Piesiewicza w PKOl
Radosław Piesiewicz podpisał umowę o pracę z PKOl 16 maja 2023 roku, czyli zaledwie trzy tygodnie po objęciu funkcji prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Umowa została zawarta z datą wsteczną – obowiązywała od 24 kwietnia 2023 roku. Początkowo wynagrodzenie ustalono na relatywnie niską kwotę 10 tys. zł brutto miesięcznie.
Jednak już półtora miesiąca później doszło do drastycznej zmiany – prezesowi przyznano podwyżkę, która podniosła jego wynagrodzenie do 100 tys. zł brutto miesięcznie. To właśnie ta kwota wywołała publiczną dyskusję, w tym wypowiedzi ministra sportu Sławomira Nitrasa, który apelował o większą przejrzystość finansów PKOl.
—
Kolejne zmiany w wynagrodzeniu prezesa
Od momentu objęcia stanowiska wynagrodzenie Piesiewicza wielokrotnie się zmieniało. Po okresie najwyższych zarobków (100 tys. zł brutto), w lipcu 2023 roku zdecydował się na obniżenie swojej pensji do 70 tys. zł miesięcznie. To jednak nie była ostatnia zmiana – już od sierpnia zarobki prezesa spadły do 28 tys. zł brutto miesięcznie.
Takie obniżki miały na celu obniżenie średnich zarobków prezentowanych członkom zarządu PKOl. Według informacji Onetu, sytuacja zmieni się ponownie we wrześniu 2025 roku, kiedy to pensja Piesiewicza znów wzrośnie do 70 tys. zł brutto. Jednak nie na długo – później ponownie wróci do poziomu 28 tys. zł.
—
Zarobki współpracowników prezesa
Wysokie zarobki dotyczą nie tylko Radosława Piesiewicza, ale także jego bliskich współpracowników. Sekretarz generalny PKOl, Marek Pałus, od maja 2023 roku zarabiał 10 tys. zł brutto miesięcznie. W czerwcu tego samego roku jego wynagrodzenie wzrosło do 55 tys. zł brutto. Kolejna podwyżka miała miejsce w styczniu 2024 roku – Pałus zaczął zarabiać aż 70 tys. zł brutto. Podobnie jak w przypadku Piesiewicza, pensja sekretarza nie była stała. Już w kwietniu 2024 roku wynagrodzenie obniżono o połowę – do 35 tys. zł miesięcznie.
PKOl wypłaca również wynagrodzenia niektórym wiceprezesom. Na przykład Henryk Olszewski od stycznia 2023 roku zarabiał 18 tys. zł brutto miesięcznie na podstawie umowy zlecenia. W lipcu jego pensja spadła do 10 tys. zł. Marian Kmita, szef sportu w Polsacie i jednocześnie wiceprezes PKOl, od lipca 2023 roku wystawia faktury na kwotę 15 tys. zł miesięcznie plus VAT. Dariusz Olszewski, kolejny z wiceprezesów, od listopada 2023 roku zarabiał 20 tys. zł miesięcznie plus VAT. Jednak w lipcu 2024 roku zrezygnował z funkcji, co zakończyło jego współpracę z PKOl.
—
Nitras: “To kwoty znacznie wyższe niż deklarowane”
Sławomir Nitras w rozmowie z Onetem wskazywał, że zarobki Radosława Piesiewicza są znacząco wyższe, niż wynikało z oficjalnych deklaracji. – Wiemy, że prezes Piesiewicz miał co najmniej dwie umowy i po wyborach parlamentarnych obniżył swoje wynagrodzenie. Jednak wcześniejsze kwoty były ogromne – mówił minister sportu.
Na posiedzeniu zarządu PKOl we wrześniu 2023 roku skarbnik Marek Pałus przedstawił dane na temat średnich zarobków prezesa. Według tych informacji w 2023 roku Piesiewicz zarabiał średnio 70 tys. zł brutto miesięcznie, a w 2024 roku miało to być 51 tys. zł brutto. Jednak nie podano szczegółów dotyczących premii i ewentualnych nagród, co budziło wątpliwości co do pełnej transparentności finansowej.
—
PKOl milczy w sprawie zarobków
Onet próbował uzyskać oficjalne stanowisko Polskiego Komitetu Olimpijskiego w sprawie zarobków prezesa i jego współpracowników. Niestety, na zadane pytania nie udzielono odpowiedzi. Tymczasem wysokość wynagrodzeń wciąż budzi kontrowersje, zarówno w środowisku sportowym, jak i wśród opinii publicznej.
Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących miesiącach temat wynagrodzeń w PKOl będzie jeszcze szerzej komentowany – zwłaszcza w kontekście kolejnych podwyżek, które czekają zarówno prezesa, jak i jego współpracowników.