Ukraińsko-białoruski pojedynek w Miami trwał tylko 62 minuty. Deklasacja
Pewne zwycięstwo Wiktorii Azarenki na otwarcie turnieju WTA 1000 w Miami. Białorusinka zdominowała Anhelinę Kalininę Pierwsza runda turnieju WTA 1000 w Miami przyniosła starcie o dodatkowym, pozasportowym podtekście. W ostatnich latach mecze ukraińskich tenisistek przeciwko zawodniczkom z Rosji i Białorusi (które oficjalnie występują jako neutralne) budzą szczególne emocje w związku z trwającą wojną w Ukrainie….
Pewne zwycięstwo Wiktorii Azarenki na otwarcie turnieju WTA 1000 w Miami. Białorusinka zdominowała Anhelinę Kalininę
Pierwsza runda turnieju WTA 1000 w Miami przyniosła starcie o dodatkowym, pozasportowym podtekście. W ostatnich latach mecze ukraińskich tenisistek przeciwko zawodniczkom z Rosji i Białorusi (które oficjalnie występują jako neutralne) budzą szczególne emocje w związku z trwającą wojną w Ukrainie. Tym razem los skojarzył w drabince Anhelinę Kalininę, obecnie zajmującą 55. miejsce w rankingu WTA, oraz bardziej doświadczoną Wiktorię Azarenkę, plasującą się na 32. pozycji.
Chociaż Kalinina w przeszłości potrafiła sprawiać problemy faworytkom, w tym spotkaniu nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa potwierdziła swoją klasę i w pełni kontrolowała przebieg meczu, wygrywając pewnie 6:3, 6:1.
—
Wiktoria Azarenka dominowała od początku do końca
Początek spotkania mógł dawać nadzieję ukraińskiej tenisistce, która próbowała nawiązać wyrównaną walkę. W pierwszych gemach Azarenka nie grała jeszcze na pełnych obrotach, a Kalinina starała się szukać swoich szans. Najlepszą okazję miała w piątym gemie pierwszego seta, kiedy to zmusiła rywalkę do obrony break pointa. Białorusinka jednak bezbłędnie rozegrała kluczowe piłki, nie pozwalając rywalce na przełamanie.
To był kluczowy moment tego seta, ponieważ już w kolejnym gemie Azarenka sama odebrała serwis Kalininie, wychodząc na prowadzenie 5:3. Kiedy przyszło do zamknięcia partii, doświadczona tenisistka nie drżała – przy własnym podaniu wykorzystała pierwszą piłkę setową i zakończyła premierową odsłonę meczu wynikiem 6:3.
Wydawało się, że Kalinina jeszcze będzie w stanie walczyć w drugiej partii, jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
—
Azarenka przyspiesza i nie daje rywalce szans w drugim secie
Po wygraniu pierwszej partii Azarenka nabrała jeszcze większej pewności siebie i weszła na wyższy poziom gry. W drugim secie szybko przejęła pełną kontrolę nad meczem, nie dając Kalininie żadnej przestrzeni do przeprowadzenia skutecznego ataku.
Przez pierwsze pięć gemów Ukrainka była bezradna – w tym okresie zdobyła zaledwie pięć punktów i nie była w stanie skutecznie odpowiedzieć na precyzyjne i agresywne uderzenia Azarenki. Białorusinka wykorzystała wszystkie trzy break pointy, które miała do dyspozycji, budując błyskawiczne prowadzenie 5:0. W tym momencie jej zwycięstwo wydawało się już tylko formalnością.
Dopiero przy tym wyniku Kalinina zdołała na chwilę odwrócić sytuację. Za trzecim podejściem udało jej się przełamać serwis Azarenki i zdobyć pierwszy gem w secie. Mimo że nieco zmniejszyła rozmiary porażki, nie była już w stanie odwrócić losów spotkania.
—
Azarenka pozostaje niepokonana w starciach z Kalininą
Gdy Kalinina serwowała, by utrzymać się w meczu, Azarenka pokazała swoją dojrzałość i doświadczenie. Ukrainka walczyła, ale to Białorusinka miała przewagę psychologiczną. Po krótkiej wymianie ciosów Azarenka wykorzystała drugą piłkę meczową i zamknęła spotkanie wynikiem 6:3, 6:1.
To był trzeci mecz obu tenisistek i po raz trzeci górą była Azarenka. Kalinina nadal nie znalazła sposobu na pokonanie 35-letniej Białorusinki, która wciąż udowadnia, że w dużych turniejach potrafi prezentować wysoki poziom.
—
Co dalej dla Azarenki? Trudne starcie w drugiej rundzie
Po przekonującym zwycięstwie w pierwszej rundzie WTA 1000 w Miami, Wiktoria Azarenka stanie przed kolejnym wyzwaniem. W drugiej rundzie zmierzy się z Karoliną Muchovą, czternastą rakietą świata. Czeszka, rozstawiona w turnieju z numerem 15, w pierwszej rundzie miała wolny los, co oznacza, że przystąpi do meczu wypoczęta.
Muchova to wymagająca rywalka, która potrafi grać niezwykle ofensywnie i skutecznie porusza się po korcie. Azarenka będzie musiała wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, jeśli chce kontynuować dobrą passę w Miami.
Czy Białorusinka podtrzyma swoją znakomitą formę? Odpowiedź poznamy w kolejnym meczu, który zapowiada się na jedno z najciekawszych starć drugiej rundy turnieju.