W końcu się doczekał! Karol Świderski z pierwszym golem. W takim momencie

Karol Świderski zdobywa premierowego gola dla Panathinaikosu w wygranym meczu z Panetolikosem

Karol Świderski doczekał się swojego pierwszego trafienia w barwach Panathinaikosu, otwierając wynik spotkania z Panetolikosem w ramach 25. kolejki greckiej Super League. Polski napastnik znakomicie wykorzystał dokładne dośrodkowanie i popisał się precyzyjnym strzałem głową, dając swojej drużynie cenne prowadzenie. Ostatecznie ekipa z Aten zwyciężyła 2:0, a Świderski swoją grą udowodnił, że może być kluczowym zawodnikiem w ofensywie zespołu.

Pierwszy gol Świderskiego w nowych barwach

Decydująca akcja dla polskiego napastnika miała miejsce w 34. minucie meczu. Wszystko zaczęło się od rzutu rożnego wykonanego przez Tete. Piłka trafiła do Azzedine’a Ounaha, który precyzyjnie dośrodkował w pole karne z prawej strony boiska. W odpowiednim miejscu znalazł się Karol Świderski, który świetnie odnalazł się w powietrzu i głową skierował futbolówkę do siatki. Tym samym reprezentant Polski zdobył swojego pierwszego gola dla Panathinaikosu, otwierając nowy rozdział w swojej greckiej przygodzie.

Dla 27-letniego napastnika to niezwykle ważny moment, ponieważ jego transfer do Panathinaikosu wzbudzał duże nadzieje, a kibice liczyli na to, że wzmocni on atak drużyny. Przez pierwsze tygodnie nie miał wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, ale teraz pokazał, że może być skutecznym strzelcem.

Zmiany w składzie przynoszą efekty

Szansa dla Świderskiego przyszła w kluczowym momencie – po fatalnym występie Panathinaikosu w poprzedniej kolejce. Tydzień temu zespół z Aten skompromitował się, przegrywając 1:3 z Lamią, co wywołało falę krytyki zarówno wobec piłkarzy, jak i sztabu szkoleniowego. Trener drużyny, podejmując odważne decyzje, zdecydował się na zmiany w wyjściowym składzie.

Największą niespodzianką było posadzenie na ławce kapitana zespołu, Fotisa Ioannidisa, który dotychczas był podstawowym środkowym napastnikiem. W jego miejsce w pierwszej jedenastce znalazł się właśnie Świderski. Ten ruch szybko przyniósł efekty – Polak odwdzięczył się trenerowi golem, a jego dynamiczna gra sprawiła, że Panathinaikos wyglądał znacznie lepiej niż w poprzednim meczu.

Świderski mógł mieć na koncie jeszcze jedno trafienie, ale w pierwszej połowie zabrakło mu odrobiny precyzji w dogodnej sytuacji. Mimo to jego występ był bardzo solidny, a przez pierwsze 45 minut gry był jednym z najaktywniejszych zawodników na boisku. Jego skuteczność w powietrzu oraz umiejętność odnajdywania się w polu karnym mogą okazać się kluczowe dla Panathinaikosu w dalszej części sezonu.

Ounah ustala wynik meczu, Świderski z żółtą kartką

Panathinaikos utrzymał prowadzenie aż do końcówki meczu, a w 79. minucie podwyższył wynik na 2:0. Druga bramka padła po składnej akcji ofensywnej. Tete, który wcześniej asystował przy golu Świderskiego, tym razem popisał się kolejnym celnym podaniem, a Azzedine Ounah precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Panetolikosu.

Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem drużyny z Aten, co było niezwykle istotne w kontekście walki o mistrzostwo Grecji. Oprócz swojego pierwszego gola, Świderski zanotował również inne „osiągnięcie” – w drugiej połowie obejrzał żółtą kartkę, co oznaczało, że musiał zachować większą ostrożność w dalszej części meczu.

Drągowski również błyszczy w bramce

Warto zaznaczyć, że w tym meczu wystąpił także inny Polak – Bartłomiej Drągowski, który strzegł bramki Panathinaikosu. Były golkiper Fiorentiny i Spezii nie miał wprawdzie zbyt wiele pracy, ponieważ defensywa jego zespołu spisywała się solidnie, ale w kilku sytuacjach pokazał swoją pewność i dobrą grę na linii bramkowej. Jego obecność w drużynie daje trenerowi komfort, ponieważ Panathinaikos może liczyć na solidnego bramkarza.

Walczą o mistrzostwo Grecji

Przed tym spotkaniem Panathinaikos zajmował trzecie miejsce w tabeli greckiej Super League, ustępując jedynie Olympiakosowi Pireus i AEK Ateny. Dzięki zwycięstwu nad Panetolikosem drużyna utrzymała się w walce o tytuł i nie pozwoliła rywalom na powiększenie przewagi.

W kolejnych tygodniach Świderski będzie miał okazję udowodnić, że jego pierwszy gol to dopiero początek dobrej serii. Jeśli utrzyma skuteczność i przekona trenera do regularnej gry w pierwszym składzie, może stać się kluczową postacią w ataku Panathinaikosu.

Sezon w Grecji wchodzi w decydującą fazę, a Panathinaikos potrzebuje skutecznych napastników, by realnie myśleć o mistrzostwie. Gol Świderskiego w tym spotkaniu to ważny krok zarówno dla niego, jak i dla całej drużyny. Teraz pozostaje pytanie, czy Polak pójdzie za ciosem i stanie się nową gwiazdą greckiej Super League.