Nie żyje Krystyna Palmowska – pionierka kobiecego himalaizmu i taternictwa. Miała 76 lat
W polskim środowisku wspinaczkowym zapanowała żałoba. W wieku 76 lat zmarła Krystyna Palmowska – wybitna taterniczka, alpinistka i himalaistka, która przeszła do historii jako pierwsza kobieta na świecie, która zdobyła Broad Peak. Jej ciało odnaleziono w niedzielę w rejonie Doliny Piarżystej pod Koprowym Szczytem w Tatrach. Okoliczności tragicznego wypadku nie są jeszcze znane.
Palmowska należała do grona najwybitniejszych przedstawicielek złotej ery polskiego himalaizmu kobiecego. Przez lata była jedną z czołowych postaci wspinaczki wysokogórskiej, zasłynęła nie tylko z odważnych wejść na ośmiotysięczniki, ale i z przełamywania stereotypów dotyczących roli kobiet w alpinizmie.
Jej przygoda z górami zaczęła się w Tatrach, gdzie od końca lat 60. XX wieku wspinała się niemal wyłącznie w kobiecych zespołach. Od 1969 roku najczęściej towarzyszyła jej Anna Czerwińska, z którą tworzyła jeden z najlepszych duetów kobiecych w historii polskiego alpinizmu. Wspólnie pokonywały najtrudniejsze drogi wspinaczkowe w Tatrach – zarówno latem, jak i zimą – m.in. na Kazalnicy Mięguszowieckiej i Małym Młynarzu.
W kolejnych latach poszerzały swoje górskie horyzonty. W Alpach wspinały się m.in. na północnej ścianie Matterhornu, gdzie w latach 70. dokonały drugiego czysto kobiecego przejścia tą trudną drogą. Ich ambicje sięgały jednak znacznie wyżej – w Himalaje i Karakorum.
Palmowska brała udział w wielu wyprawach wysokogórskich, zarówno polskich, jak i międzynarodowych. W 1979 roku, razem z Czerwińską, jako pierwsze kobiety stanęły na Rakaposhi (7788 m) – jednym z najtrudniejszych siedmiotysięczników w Karakorum. Jednak to rok 1983 przyniósł jej największy rozgłos – wtedy, wraz z Anną Czerwińską, zdobyła Broad Peak (8047 m), znany także jako Falchan Kangri, i jako pierwsza kobieta w historii stanęła na jego wierzchołku. Dokonały tego w stylu alpejskim, z minimalnym zapleczem, co do dziś budzi ogromny szacunek.
Dwa lata później Palmowska ponownie zapisała się w historii kobiecego himalaizmu. W 1985 roku, wraz z Anną Czerwińską i legendarną Wandą Rutkiewicz, dokonała pierwszego kobiecego wejścia na Nanga Parbat (8125 m). Był to jeden z najniebezpieczniejszych szczytów świata, znany jako “Góra Zabójca”, którego zdobycie było przez lata niedostępne dla kobiet.
Polski Związek Alpinizmu żegna Palmowską słowami:
“Do zobaczenia Krysiu… Zginęła Krystyna Palmowska – wybitna taterniczka i alpinistka. Taternictwo uprawiała przeważnie w zespołach kobiecych, od 1969 zwykle z Anną Czerwińską, przechodząc drogi należące do najtrudniejszych w Tatrach (…). Czerwińska i Palmowska stanowiły czołowy kobiecy zespół w górach ośmiotysięcznych.”
Choć przez ostatnie lata Krystyna Palmowska nie była już aktywna w najwyższych górach świata, pozostała wierna swojej miłości do wspinaczki i gór. Jej śmierć w Tatrach – miejscu, gdzie wszystko się zaczęło – niesie w sobie symboliczną wymowę.
Świat gór stracił jedną z ikon kobiecego wspinania. Jej odwaga, determinacja i pasja na zawsze pozostaną inspiracją dla kolejnych pokoleń himalaistek.