Wielki rosyjski talent w biało-czerwonych barwach. Będzie reprezentował Polskę
Gdy w lutym 2022 roku Rosja nad ranem zaatakowała Ukrainę, w Europie pojawiło się wiele głosów oburzenia. Spora część sportowców urodzonych w Rosji nie była jednak chętna do przeciwstawienia się reżimowi, który wprowadził Władimir Putin. Jednym z tych, którzy stanowczo i otwarcie potępili wojnę, był utalentowany rosyjski panczenista Vladimir Semirunnii. – Rodzice muszą wyjaśniać każdemu…
Gdy w lutym 2022 roku Rosja nad ranem zaatakowała Ukrainę, w Europie pojawiło się wiele głosów oburzenia. Spora część sportowców urodzonych w Rosji nie była jednak chętna do przeciwstawienia się reżimowi, który wprowadził Władimir Putin.
Jednym z tych, którzy stanowczo i otwarcie potępili wojnę, był utalentowany rosyjski panczenista Vladimir Semirunnii. – Rodzice muszą wyjaśniać każdemu dziecku, że agresja jest zła, w jakiejkolwiek formie. Mnie rodzice wyjaśnili to szybko. Oczywiście, że nie popieram tej wojny. Wojny, którą rozpoczęła Rosja – powiedział w rozmowie z Eurosportem w grudniu 2023 roku.
Rosjanin oficjalnie Polakiem. Może startować w naszej kadrze
Już wtedy trwał proces, w którym utalentowany Rosjanin miał uzyskać nowe sportowe obywatelstwo – Polskie. – To Władymir zgłosił się do nas, nie było z naszej strony żadnego namawiania – mówił trener kadry, Paweł Abratkiewicz, cytowany przez stronę Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Wyczekiwanie zakończyło się 17 grudnia 2024 roku, o czym poinformował dyrektor sportowy związku, Konrad Niedźwiedzki. “Vladimir Semirunnii otrzymał od ISU zgodę na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych!” – przekazał na swoim Twitterze.
“Po dwóch latach oczekiwania, a także owocnych treningów z Kadrą Polski, “Władek” stanie do walki o kwalifikacje do Mistrzostw Europy w Wieloboju oraz do Pucharów Świata 3-6 już podczas najbliższych Mistrzostw Polski w Wieloboju, które odbędą się 20-22 grudnia. Na co dzień Vladimir mieszka w Tomaszowie Mazowieckim i będzie reprezentował klub Pilica Tomaszów Maz. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!” – napisał w dalszej części komunikatu.
As Sportu 2024/INTERIA.PL/interia
As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Aleksandra Mirosław. Kto powinien wygrać wielki finał plebiscytu? Zagłosuj!
Łyżwiarstwo. Zbigniew Bródka: Rywalizacja zawsze zostaje w krwi.