Wielkie zmiany u Igi Świątek. “Ile poświęcenia”

Iga Świątek doceniona przez legendę tenisa. Kim Clijsters wskazała cechę, która czyni Polkę wyjątkową

Iga Świątek nieustannie znajduje się w ścisłej czołówce światowego tenisa, choć bieżący sezon nie należy – jak dotąd – do najbardziej udanych w jej karierze. Mimo utrzymywania się w czołówce rankingu WTA i solidnych występów, Polka ani razu nie dotarła do finału turnieju singlowego w cyklu WTA w 2025 roku. Ten brak sukcesów turniejowych nie oznacza jednak, że forma Świątek nie została zauważona – wręcz przeciwnie. Doceniła ją sama Kim Clijsters, była liderka światowego rankingu i czterokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych. Belgijka podkreśliła, że szczególną uwagę zwraca na jedną cechę Igi, która wyróżnia ją spośród innych zawodniczek.

Trudny początek roku i cień przeszłości

Początek tegorocznego sezonu był dla Świątek wymagający pod wieloma względami. Choć w większości turniejów prezentowała się solidnie i bez większych problemów przechodziła przez pierwsze rundy, to jednak w kluczowych meczach – zwłaszcza w fazach ćwierćfinałowych i półfinałowych – nie potrafiła przełożyć swojego potencjału na zwycięstwo. W niektórych spotkaniach widać było wyraźne problemy z koncentracją oraz trudności w opanowaniu emocji.

Sama Iga przyznała niedawno, że cały czas odczuwa skutki psychiczne związane z niedawną, choć krótką, sprawą dopingową i towarzyszącego jej zawieszenia. Chociaż została oczyszczona z zarzutów o celowe złamanie przepisów, cała sytuacja odbiła się na jej kondycji psychicznej. Polka od dawna otwarcie mówi o znaczeniu zdrowia psychicznego w sporcie i dbałości o równowagę wewnętrzną – zarówno na korcie, jak i poza nim.

Kim Clijsters: „Mentalność Igi to wzór dla innych”

To właśnie aspekt psychiczny gry Świątek najbardziej zaimponował Kim Clijsters, która została poproszona o stworzenie “idealnej tenisistki” złożonej z cech różnych gwiazd tego sportu. Belgijka nie miała wątpliwości, że to właśnie mentalność Igi Świątek zasługuje na szczególne miejsce w tym zestawieniu.

– Myślę, że wezmę Igę, aby mieć w drużynie zawodniczkę z obecnej generacji. Szczególnie po tym, co pokazała w ciągu ostatniego roku. Znacząco poprawiła aspekt mentalny w swojej grze. Widać, ile pasji, motywacji i zaangażowania włożyła w ten rozwój. Dała z siebie wszystko, co było potrzebne, by przetrwać trudniejsze momenty – powiedziała Clijsters w rozmowie cytowanej przez portal bolavip.com.

W skład „idealnej zawodniczki” stworzonej przez Clijsters, obok Świątek, znalazły się również ikony światowego tenisa: Martina Navratilova – za fenomenalne umiejętności wolejowe, Serena Williams – za potężny serwis, oraz Steffi Graf – za wybitny forhend i pracę nóg. W opinii Belgijki najbliżej perfekcji była jednak Ashleigh Barty, była liderka rankingu WTA, która niespodziewanie zakończyła karierę w 2022 roku. Po jej odejściu to właśnie Świątek przejęła dominację w kobiecym tenisie.

Czas na mączkę – Świątek celuje w trzeci tytuł w Stuttgarcie

Obecnie Iga Świątek skupia się na przygotowaniach do kluczowej części sezonu – rywalizacji na kortach ziemnych. Zdecydowała się nie wystąpić w rozgrywkach reprezentacyjnych w ramach Billie Jean King Cup, w których Polska mierzy się w Radomiu z reprezentacjami Szwajcarii i Ukrainy. W czwartek Biało-Czerwone pokonały Szwajcarki, a dziś rozegrają mecz z Ukrainą. Świątek natomiast regeneruje siły i koncentruje się na nadchodzącym turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie będzie walczyć o trzeci triumf w karierze. Turniej ten rozgrywany na mączce od lat jest jednym z ulubionych przystanków Polki w kalendarzu.

Clijsters i Świątek – różne epoki, ta sama pasja

Kim Clijsters, która w 2017 roku została wprowadzona do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy, dziś z radością obserwuje kolejne pokolenia tenisistek. Choć dzieli ją z Igą pokolenie, obie zawodniczki łączy coś więcej – autentyczna pasja do tenisa i przekonanie, że prawdziwa siła tkwi nie tylko w umiejętnościach fizycznych, ale przede wszystkim w psychice.

I właśnie ta wewnętrzna siła Igi Świątek – niezłomność, dążenie do perfekcji i determinacja w przezwyciężaniu kryzysów – została dostrzeżona i wyróżniona przez jedną z największych legend kobiecego tenisa. To najlepszy dowód na to, że choć zwycięstwa są ważne, to równie istotne – jeśli nie ważniejsze – jest to, jaką drogę się do nich wybiera. A droga Świątek, mimo zakrętów, nadal prowadzi w stronę wielkości.