Wiemy, co z olimpijską emeryturą Igi Świątek. Art. 36. jest bezlitosny

Wiemy już, że brązowego medalu z igrzysk w Paryżu Iga Świątek nie straci, a co z emeryturą olimpijską? W tym przypadku przepisy dotyczące dopingu są jasne i klarowne. Polska tenisistka musi bardzo mocno uważać, bo druga taka wpadka byłaby dla niej kosztowna i oznaczałaby utratę wspomnianego świadczenia. Art. 36. ustawy o sporcie rozwiewa wszelkie wątpliwości i jest bezlitosny.

W związku z ostatnim zawieszeniem Igi Świątek pojawiły się liczne pytania, dotyczące m.in. tego, czy Polce zostanie odebrany medal olimpijski (zdobyty niedługo przed pozytywnym wynikiem testu antydopingowego) lub wynikająca z niego emerytura olimpijska. W przypadku medalu wiadomo, że nic takiego nie będzie miało miejsce, ale ze świadczeniem pieniężnym jest nieco inaczej i jest pewne “ale”.

Reguluje je ustawa o sporcie, a dokładniej art. 36. i przepisy są jednoznaczne: Świątek nie traci emerytury olimpijskiej. Jest jednak “ale”. Gdyby drugi raz doszło do takiej sytuacji jak teraz i nasza tenisistka nawet nieświadomie przyjęłaby zakazaną substancję, która zostałaby wykryta w trakcie testu antydopingowego, to wtedy musiałaby się pożegnać z olimpijską emeryturą.

Zobacz więcej: To przez ten lek Iga Świątek została zawieszona. Popularny w polskich domach
“2. Świadczenie przysługuje osobie, która:

1) zdobyła co najmniej jeden medal na zawodach sportowych, o których mowa w ust. 1;

2) ukończyła 40. rok życia;

3) nie uczestniczy we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez polski związek sportowy;

4) ma obywatelstwo polskie;

5) (uchylony)

6) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe;

7) nie była karana dyscyplinarnie za doping w sporcie dyskwalifikacją w wymiarze jednostkowym większym niż 24 miesiące lub więcej niż raz bez względu na jej jednostkowy wymiar” — brzmią przepisy.

Przypomnijmy, w czwartek 28 listopada znienacka pojawiły się szokujące informacje dotyczące zawieszenia Igi Świątek ze względu na pozytywny wynik testu antydopingowego. Sytuacja, o której mowa miała miejsce we wrześniu tego roku tuż przed turniejem w Cincinnati. W organizmie naszej rodaczki wykryto trimetazydynę, czyli substancję zakazaną w sporcie.

Sprawdź też: Igę Świątek zawiesili na miesiąc, a rywalkę na pół roku. Oto powód
Po długim śledztwie druga rakieta świata dowiodła swojej niewinności (substancja dostała się do jej organizmu poprzez stosowane od lat leki na bezsenność, w których znalazła się przypadkowo, a w dodatku w całej partii) i właśnie dlatego została ukarana jedynie miesięcznym zawieszeniem, które kończy się 4 grudnia.

Wiemy, co z olimpijską emeryturą Igi Świątek. Art. 36. jest bezlitosny

Iga Świątek, jedna z najwybitniejszych polskich tenisistek w historii, od lat stanowi symbol sportowego sukcesu, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jej błyskotliwa kariera, w tym zwycięstwo w Rolanda Garrosa i dominacja w rankingu WTA, budzi podziw. Jednakże, w obliczu zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, zaczęły pojawiać się pytania dotyczące przyszłości Igi Świątek w kontekście systemu olimpijskiej emerytury, która jest regulowana przez przepisy zawarte w Art. 36. Tego typu regulacje mogą okazać się bezlitosne dla wielu sportowców, nawet dla takich postaci jak Świątek.

Olimpijska emerytura – czym jest?

Olimpijska emerytura, znana również jako „świadczenie olimpijskie”, to system wsparcia finansowego dla polskich medalistów olimpijskich. Został on wprowadzony w 2000 roku, a celem jest zapewnienie wsparcia materialnego dla sportowców, którzy zakończyli swoją karierę sportową, a także tych, którzy nie są w stanie kontynuować kariery z powodu wieku, kontuzji lub innych okoliczności. Emerytura przysługuje medalistom igrzysk olimpijskich, igrzysk paraolimpijskich oraz innych zawodów o charakterze olimpijskim, takich jak Igrzyska Głuchych.

Na przestrzeni lat, zasięg tego świadczenia był rozszerzany, obejmując coraz szersze kręgi sportowców. Jednakże, aby móc ubiegać się o takie świadczenie, zawodnik musi spełniać kilka warunków. Przede wszystkim, trzeba mieć polskie obywatelstwo, ukończyć 40. rok życia i zaprzestać uczestniczenia w zawodach organizowanych przez polskie związki sportowe. Dodatkowo, ważnym wymogiem jest brak skazania za umyślne przestępstwo oraz nieposiadanie dyskwalifikacji za doping.

Art. 36 – bezlitosny i kluczowy

Główna trudność związana z ubieganiem się o olimpijską emeryturę wiąże się z artykułem 36. ustawy o sporcie, który precyzuje, że świadczenie to nie przysługuje osobom, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwa umyślne lub przestępstwa skarbowe. Co istotne, nawet jednorazowa dyskwalifikacja za doping, jeśli przekroczy 24 miesiące, lub więcej niż jedna dyskwalifikacja, powoduje wykluczenie z możliwości otrzymania emerytury olimpijskiej.

Dla wielu sportowców, zwłaszcza tych, którzy stali się twarzami polskiego sportu, jak Iga Świątek, taki zapis jest bezlitosny. Choć obecnie Świątek nie ma na koncie żadnych kontrowersji związanych z dopingiem ani przestępstwami, przyszłość zawodniczki, jak i innych sportowców, którzy mogą w przyszłości znaleźć się w trudnej sytuacji, staje się niepewna w kontekście tego zapisu.

Iga Świątek a olimpijska emerytura

Iga Świątek jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich tenisistek, zdobywczynią wielu tytułów WTA, w tym prestiżowego Rolanda Garrosa, a jej zwycięstwo na tym turnieju w 2020 roku uczyniło ją międzynarodową gwiazdą. Choć jej kariera jest nadal w pełnym rozkwicie, Świątek nie wyklucza startu w igrzyskach olimpijskich. To z kolei może otworzyć przed nią możliwość ubiegania się o olimpijską emeryturę, choć w jej przypadku będzie to dopiero w odległej przyszłości, po zakończeniu kariery zawodniczej.

Na ten moment, nie ma żadnych przesłanek, by Iga Świątek miała naruszyć przepisy związane z dopingiem, ani być ukarana za jakiekolwiek przestępstwo. Niemniej jednak, Art. 36 daje podstawy do obaw, że w przyszłości nawet drobne naruszenia zasad czy kontrowersje mogą wpłynąć na jej prawo do olimpijskiej emerytury. O ile na chwilę obecną Świątek znajduje się w gronie sportowców, którzy spełniają wszystkie wymagania, to niestety tego typu przepisy mogą być bezlitosne, szczególnie w kontekście jej długiej kariery.

Przyszłość olimpijskiej emerytury w Polsce

Polski system olimpijskiej emerytury ma na celu docenienie zasług sportowców, którzy reprezentowali Polskę na najwyższym poziomie. Niemniej jednak, obecne zasady związane z Art. 36 mogą budzić kontrowersje. Współczesny sport jest bowiem pełen wyzwań, a same przepisy nie zawsze uwzględniają zmieniające się realia, w tym rosnącą presję dopingową i zmieniające się normy. Dla wielu sportowców, którzy przez lata reprezentują kraj, walka o emeryturę olimpijską po zakończeniu kariery może okazać się nie tylko walką o finansowe wsparcie, ale i o reputację.

Iga Świątek, choć jeszcze młoda i aktywna w świecie profesjonalnego tenisa, może w przyszłości stanąć przed dylematem związanym z tym, jak te przepisy wpłyną na jej życie po zakończeniu kariery. Na ten moment, jej status jako jednej z najwybitniejszych polskich sportowców, pozwala jej cieszyć się licznymi przywilejami, ale już teraz warto rozważyć, jak system emerytalny dla olimpijczyków może się zmieniać i czy nie należy go dostosować do nowych realiów sportowych.

Podsumowanie

Olimpijska emerytura jest ważnym elementem polskiego systemu wsparcia dla sportowców, którzy zakończyli swoje kariery. Jednak Art. 36, z jego surowymi wymaganiami, stawia wiele wyzwań przed sportowcami, takimi jak Iga Świątek, którzy mogą w przyszłości napotkać trudności związane z niezamierzonymi naruszeniami przepisów. Choć na ten moment Iga Świątek nie ma powodów do obaw, to system emerytalny, który z jednej strony wspiera polskich medalistów, z drugiej strony może okazać się bezlitosny, jeśli chodzi o osoby, które nie spełnią wszystkich rygorystycznych wymogów. Dla sportowców, takich jak Świątek, najważniejsze będzie, aby kontynuować swoją karierę w duchu fair play i dbać o swoją przyszłość, pamiętając, że system emerytalny może nie zawsze być łaskawy.