Wim Fissette wskazał, co chce zmienić u Igi Świątek. “Potrzeba kilku miesięcy”
Znam Igę od 2018 r., gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze — mówi Wim Fissette, nowy trener polskiej tenisistki. Belgijski szkoleniowiec zapowiada w wywiadzie dla Eurosportu, że potrzebuje czasu, by w grze Polki widoczne były efekty jego pracy. Kibice liczą jednak, że 23-latka będzie…
Znam Igę od 2018 r., gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze — mówi Wim Fissette, nowy trener polskiej tenisistki. Belgijski szkoleniowiec zapowiada w wywiadzie dla Eurosportu, że potrzebuje czasu, by w grze Polki widoczne były efekty jego pracy. Kibice liczą jednak, że 23-latka będzie w formie już na początku listopada podczas rywalizacji w WTA Finals.
Znam Igę od 2018 r., gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze — mówi Wim Fissette, nowy trener polskiej tenisistki. Belgijski szkoleniowiec zapowiada w wywiadzie dla Eurosportu, że potrzebuje czasu, by w grze Polki widoczne były efekty jego pracy. Kibice liczą jednak, że 23-latka będzie w formie już na początku listopada podczas rywalizacji w WTA Finals.Obie strony mają jeden cel: wspólnie rozwijać swoje kariery, by przez następne lata być na samym szczycie. Polka jeszcze w październiku straci miejsce liderki rankingu WTA, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by po WTA Finals wrócić na pierwszą lokatę, wyprzedzając Arynę Sabalenkę.Belg z kolei liczy, że na szczyt trenerskiego zawodu wróci dzięki kolejnym wielkoszlemowym tytułom. Ze swoimi podopiecznymi sięgał po nie już sześć razy, a pracował już z Kim Clijsters (2009–2011), Sabine Lisicki (2013), Simoną Halep (2014), Wiktorią Azarenką (2015–2016), Petrą Kvitovą (2016), Angelique Kerber (2017–2018) czy Naomi Osaką (2023–2024)Wim Fissette przemówił po kluczowym ogłoszeniu Igi Świątek
W pierwszej rozmowie z polskimi mediami Fissette zdradza, jak współpracowało mu się z wymienionymi wyżej tenisistkami. — Każda z moich zawodniczek jest inna. Z każdą musiałem znaleźć inny pomysł na sukces. Myślę więc, że Iga wie, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach i jak przygotowywać się do meczów. Każda tenisistka radzi sobie z emocjami i grą po swojemu. Od moich podopiecznych mogłem się wiele nauczyć, każda miała różne klucze do sukcesów. Liczę, że wykorzystam to już niedługo — zapowiada Belg w wywiadzie dla Eurosportu.
Polka od kilku lat znajduje się na samym szczycie kobiecego tenisa. Nic dziwnego, że nowy szkoleniowiec śledzi jej losy od dawna. — Znam Igę od 2018 r., gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze. Od wielu lat oglądam jej mecze i czymś fantastycznym będzie móc z nią współpracować. Nie miałem wątpliwości. To było to, co chciałem zrobić — mówi szczerzeNie ukrywa też, że brak rywalizacji Polki od czasu odpadnięcia z US Open może różnie zadziałać na utytułowaną tenisistkę. — W takiej sytuacji, po zmianie trenera i dłuższej przerwie, jest się fizycznie i psychicznie odświeżonym, co może pomóc. Ale z drugiej strony może też brakować rytmu meczowego. Pierwszy mecz będzie kluczowy — ocenia i podkreśla, że kolejne etapy rywalizacji mogą okazać się wbrew pozorom łatwiejsze.
Wim Fissette przemówił po kluczowym ogłoszeniu Igi Świątek
W pierwszej rozmowie z polskimi mediami Fissette zdradza, jak współpracowało mu się z wymienionymi wyżej tenisistkami. — Każda z moich zawodniczek jest inna. Z każdą musiałem znaleźć inny pomysł na sukces. Myślę więc, że Iga wie, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach i jak przygotowywać się do meczów. Każda tenisistka radzi sobie z emocjami i grą po swojemu. Od moich podopiecznych mogłem się wiele nauczyć, każda miała różne klucze do sukcesów. Liczę, że wykorzystam to już niedługo — zapowiada Belg w wywiadzie dla Eurosportu.
Polka od kilku lat znajduje się na samym szczycie kobiecego tenisa. Nic dziwnego, że nowy szkoleniowiec śledzi jej losy od dawna. — Znam Igę od 2018 r., gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze. Od wielu lat oglądam jej mecze i czymś fantastycznym będzie móc z nią współpracować. Nie miałem wątpliwości. To było to, co chciałem zrobić — mówi szczerzeNie ukrywa też, że brak rywalizacji Polki od czasu odpadnięcia z US Open może różnie zadziałać na utytułowaną tenisistkę. — W takiej sytuacji, po zmianie trenera i dłuższej przerwie, jest się fizycznie i psychicznie odświeżonym, co może pomóc. Ale z drugiej strony może też brakować rytmu meczowego. Pierwszy mecz będzie kluczowy — ocenia i podkreśla, że kolejne etapy rywalizacji mogą okazać się wbrew pozorom łatwiejsze.W wywiadzie prosi też o cierpliwość fanów. Efekty jego pracy będą widoczne dopiero za jakiś czas. — Musimy spędzić czas razem i ustalić pewne cele. Mocno bazuję w swojej pracy na danych. Chcę, aby Iga częściej podchodziła do siatki, aby przejmowała inicjatywę. Myślę, że potrzeba na to kilku miesięcy — deklaruje.
Głównym celem nowej ery w karierze Świątek ma być odblokowanie się na wielkie sukcesy poza Paryżem. — Na pewno naszym celem jest to, żeby Świątek zaczęła dokładać kolejne tytuły wielkoszlemowe również na innych nawierzchniach — mówi wprost.
Fissette zapowiada także, że chce znaleźć sposób na Białorusinkę, która niebawem wyprzedzi Świątek w rankingu WTA. — Przygotowujemy się taktycznie do rywalizacji z najlepszymi zawodniczkami świata. Takie tenisistki jak Aryna Sabalenka czy Jelena Rybakina trzeba rozpracować — mówi otwarcie.Ostrzeżenie dla Igi Świątek
Zaraz po wyborze Polki głos na temat szkoleniowca zabrali eksperci. Fissette z jednej strony był w gronie faworytów do objęcia Świątek, a z drugiej strony dla Marka Furjana był to kandydat nieoczywisty. Wszystko przez osobowość Belga, która wyróżnia go na tle innych trenerów w światowym tenisie. — Z uwagi na swoje CV wydawał mi się z tego towarzystwa człowiekiem najtrudniejszym do zamknięcia w ramach — mówi w “Onet Rano”. Komentator i ekspert wskazuje też atuty nowego szkoleniowca Polki.
Zauważa też, że po takim wyborze 23-latka musi zostać ostrzeżona przed jednym. CV Fissette’a jest przepełnione pracą ze świetnymi zawodniczkami. Wiele z nich doprowadzał do życiowych osiągnięć, ale zadrą na jego wizerunku może być rozstanie z Qinwen Zheng, którą nieoczekiwanie zostawił na rzecz powrotu do Osaki.Chinka zarzuciła mu, że uciekł z jej obozu do powracającej do World Touru Naomi Osaki, którą znał i jest większą gwiazdą. Tegoroczna mistrzyni olimpijska powiedziała, że nigdy mu tego nie wybaczy — przypomina ekspert.
Chinka zarzuciła mu, że uciekł z jej obozu do powracającej do World Touru Naomi Osaki, którą znał i jest większą gwiazdą. Tegoroczna mistrzyni olimpijska powiedziała, że nigdy mu tego nie wybaczy — przypomina ekspert.