Wojciech Szczęsny “pominięty”. A oto co ma się stać z Robertem Lewandowskim
Barcelona w marcu czeka prawdziwy maraton – pięć meczów w połowie miesiąca Marzec będzie niezwykle wymagającym miesiącem dla FC Barcelony. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka czeka intensywny harmonogram, a do połowy miesiąca zawodnicy rozegrają aż pięć spotkań. W tak napiętym terminarzu niemiecki szkoleniowiec będzie musiał stosować rotacje w składzie, tak jak miało to miejsce w…
Barcelona w marcu czeka prawdziwy maraton – pięć meczów w połowie miesiąca
Marzec będzie niezwykle wymagającym miesiącem dla FC Barcelony. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka czeka intensywny harmonogram, a do połowy miesiąca zawodnicy rozegrają aż pięć spotkań. W tak napiętym terminarzu niemiecki szkoleniowiec będzie musiał stosować rotacje w składzie, tak jak miało to miejsce w półfinale Pucharu Króla przeciwko Atlético Madryt (4:4). Podobnego podejścia można spodziewać się także w niedzielnym meczu z Realem Sociedad.
Według informacji przekazanych przez hiszpański dziennik „Mundo Deportivo”, w wyjściowym składzie na to spotkanie ma znaleźć się Robert Lewandowski. Co ciekawe, hiszpańskie media w swoich analizach zupełnie pominęły kwestię obsady bramki, co może sugerować, że Wojciech Szczęsny na stałe zadomowił się w podstawowej jedenastce Barcelony i nie ma już żadnych wątpliwości co do jego statusu w zespole.
Szalone widowisko w półfinale Pucharu Króla
Za piłkarzami Barcelony niezwykle emocjonujący mecz w półfinale Pucharu Króla przeciwko Atlético Madryt. Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla zespołu z Katalonii, który już w pierwszej połowie przegrywał 0:2. Jednak dzięki determinacji i skutecznej grze ofensywnej Barcelona zdołała doprowadzić do wyrównania, a następnie objąć prowadzenie 4:2. Wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą, ale końcówka spotkania przyniosła kolejne zwroty akcji i ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 4:4.
Jedną z bramek dla Barcelony zdobył Robert Lewandowski, który rozpoczął ten mecz na ławce rezerwowych. Było to świadome posunięcie Hansiego Flicka, który od jakiegoś czasu stosuje strategię oszczędzania polskiego napastnika w meczach pucharowych, aby ten był w pełni sił na kluczowe spotkania ligowe oraz rozgrywki Ligi Mistrzów. Taka taktyka nikogo nie dziwi, szczególnie biorąc pod uwagę intensywność terminarza Barcelony.
Maraton meczowy Barcelony – siedem spotkań w niecały miesiąc
Zespół Flicka rozpoczął swój wymagający maraton 22 lutego, wygrywając z Las Palmas 2:0. Od tego momentu, aż do 16 marca, drużynę czeka prawdziwa seria wyzwań, w tym kluczowe starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Benfice. W sumie w przeciągu niespełna miesiąca Barcelona rozegra aż siedem spotkań, co wymusza na trenerze odpowiednie zarządzanie siłami swoich zawodników.
Najbliższym testem dla Katalończyków będzie starcie z Realem Sociedad, zaplanowane na niedzielę 2 marca o godzinie 16:15. Hiszpańskie media informują, że Flick ponownie zdecyduje się na kilka zmian w składzie, ale tym razem od pierwszej minuty na boisku zobaczymy Roberta Lewandowskiego.
Lewandowski wraca do podstawowego składu
„Mundo Deportivo” nie ma wątpliwości, że polski napastnik ponownie znajdzie się w wyjściowej jedenastce. Flick nie zdecyduje się na posadzenie swojego najlepszego strzelca na ławce rezerwowych po raz drugi z rzędu. Po zmianie Lewandowskiego w meczu z Atlético trudno wyobrazić sobie, by kolejny raz zaczynał on spotkanie jako rezerwowy. Możliwe natomiast, że Flick zdecyduje się dać odpocząć innym kluczowym graczom, takim jak Raphinha czy Lamine Yamal, a w ich miejsce postawi na Ferrana Torresa lub Fermina Lopeza.
W formacji defensywnej również mogą nastąpić zmiany. Szansę na występ od pierwszej minuty mogą otrzymać Eric Garcia, wracający po kontuzji Ronald Araújo oraz Andreas Christensen. Na bokach obrony Julesa Koundé i Alejandro Balde mogą zastąpić młodzi Hector Fort oraz Gerard Martin. W środku pola Flick również może rotować składem – do wyjściowej jedenastki mogą wrócić Marc Casado oraz Gavi.
Wojciech Szczęsny numerem jeden w bramce?
Jednym z ciekawszych wątków przed niedzielnym meczem jest obsada bramki FC Barcelony. Hiszpańskie media w swoich zapowiedziach całkowicie pominęły tę kwestię, co może świadczyć o tym, że Flick nie ma już żadnych wątpliwości co do swojego pierwszego wyboru na tej pozycji.
Jeszcze niedawno temat rywalizacji w bramce był jednym z gorących tematów w Barcelonie. Szczęsny, który latem dołączył do klubu, konkurował o miejsce w składzie z wychowankiem „Blaugrany”, Inakim Peñą. Jednak brak jakichkolwiek spekulacji na ten temat w hiszpańskich mediach może oznaczać tylko jedno – Polak definitywnie wygrał walkę o miejsce w pierwszej jedenastce i stał się niekwestionowanym numerem jeden między słupkami Barcelony.
Barcelona vs Real Sociedad – kluczowe starcie w walce o tytuł
Niedzielne starcie z Realem Sociedad będzie miało ogromne znaczenie dla Barcelony w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. Drużyna Flicka musi regularnie zdobywać punkty, jeśli chce utrzymać się w grze o tytuł i nie pozwolić rywalom na powiększenie przewagi w tabeli.
Czy intensywny terminarz odbije się na formie zespołu? Czy Lewandowski ponownie poprowadzi Barcelonę do zwycięstwa? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w niedzielę. Początek meczu FC Barcelona – Real Sociedad o godzinie 16:15.