Wojciech Szczęsny stawia Barcelonie warunek. Tylko jeden

Wojciech Szczęsny nie sprawi problemów finansowych i zaakceptowałby roczny kontrakt — ujawnia kataloński dziennikarz Ramon Salmurri, dobrze zorientowany w sprawach Barcelony. Okazuje się, że polski bramkarz ma tylko jedno wymaganie przed podpisaniem kontraktu z “Dumą Katalonii”. Chodzi o jego rolę w zespole.

Marc-Andre ter Stegen doznał poważnej kontuzji w ostatnim meczu ligowym, co spowodowało problemy dla Barcelony. Klub musi pilnie poszukać nowego bramkarza, co jest utrudnione z powodu zamknięcia okienka transferowego.

W związku z tym Barcelona może rozważać jedynie zawodników bez kontraktu. W mediach przewijają się nazwiska takie jak Keylor Navas, Claudio Bravo, Jordi Masip i Edgar Badia. Najwięcej mówi się jednak o Wojciechu Szczęsnym, który od kilku tygodni przebywa na piłkarskiej emeryturze. Temat ten poruszają już nie tylko polscy, ale także katalońscy dziennikarze.

Hiszpańskie media ujawniają warunki Wojciecha Szczęsnego

“Wojciech Szczęsny nie będzie sprawiał kłopotów finansowych i zaakceptowałby roczny kontrakt, ale ma jeden warunek: nie przyjdzie jako zmiennik” — wyjawia Ramon Salmurri w programie “Tot costa”.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Fabrizio Romano na portalu X, agenci Szczęsnego z CAA Stellar skontaktowali się z Barceloną, aby omówić możliwe warunki współpracy. “Na liście pozostaje Keylor Navas oraz jeszcze jeden kandydat” — poinformował włoski dziennikarz.

Dlaczego Barcelona preferuje Szczęsnego nad Navasem

Kandydatury Szczęsnego i Navasa do roli bramkarza Barcelony przewijają się w niemal wszystkich hiszpańskich mediach. Dziennik “Sport” zaznacza jednak, że to Polak jest wyżej na liście życzeń zarządu katalońskiego klubu. Szczęsnego wyróżniają lepsze umiejętności w grze nogami oraz w pojedynkach jeden na jednego, co przemawia na jego korzyść w porównaniu z Navasem.