Wojciech Szczęsny zagra w finale z Realem Madryt! To się dzieje, jest decyzja!
Wojciech Szczęsny w podstawowym składzie Barcelony na El Clasico! Polak zagra w finale Superpucharu Hiszpanii Jeszcze miesiąc temu wydawało się to zupełnie niemożliwe, ale futbol potrafi pisać najbardziej nieprzewidywalne scenariusze. Wojciech Szczęsny, polski bramkarz, który w letnim oknie transferowym dołączył do FC Barcelony, rozpocznie trzeci mecz z rzędu w podstawowym składzie. Co więcej, stanie między…
Wojciech Szczęsny w podstawowym składzie Barcelony na El Clasico! Polak zagra w finale Superpucharu Hiszpanii
Jeszcze miesiąc temu wydawało się to zupełnie niemożliwe, ale futbol potrafi pisać najbardziej nieprzewidywalne scenariusze. Wojciech Szczęsny, polski bramkarz, który w letnim oknie transferowym dołączył do FC Barcelony, rozpocznie trzeci mecz z rzędu w podstawowym składzie. Co więcej, stanie między słupkami w jednym z najważniejszych spotkań sezonu – słynnym El Clasico, które tym razem zadecyduje o losach Superpucharu Hiszpanii. Spotkanie odbędzie się już dziś o godzinie 20:00, a polskich kibiców czeka dodatkowa dawka emocji, gdyż na boisku zobaczymy także Roberta Lewandowskiego.
El Clasico – święto futbolu
Finał Superpucharu Hiszpanii to starcie, na które czeka cały piłkarski świat. W niedzielny wieczór na stadionie w Rijadzie zmierzą się dwie najbardziej utytułowane drużyny Hiszpanii – FC Barcelona i Real Madryt. Obie ekipy zdominowały swoje półfinały: Barcelona pokonała Athletic Bilbao 2:0, natomiast Real Madryt rozgromił Mallorcę aż 4:0. Teraz jednak czeka je prawdziwy test, który wyłoni triumfatora tego prestiżowego trofeum.
Decyzja Hansiego Flicka – Szczęsny po raz trzeci w bramce
Hansi Flick, szkoleniowiec Dumy Katalonii, odsłonił karty. Już godzinę przed pierwszym gwizdkiem poznaliśmy skład Barcelony, w którym nie zabrakło polskich akcentów. Zarówno Wojciech Szczęsny, jak i Robert Lewandowski znaleźli się w wyjściowej jedenastce. Szczególnie elektryzuje fakt, że dla Szczęsnego będzie to trzecie z rzędu spotkanie, które rozpocznie od pierwszych minut. Niemiecki trener postanowił zaufać Polakowi po dwóch bardzo solidnych występach.
Dla 33-letniego golkipera ten finał to kolejne ważne wyzwanie, które przychodzi w szczególnym momencie jego kariery. Po wielu latach spędzonych w Juventusie Szczęsny przeniósł się do Barcelony, gdzie początkowo miał być rezerwowym bramkarzem. Jednak los uśmiechnął się do niego w najmniej oczekiwanym momencie.
Przełomowy tydzień Wojciecha Szczęsnego
Pierwszą szansę gry w barwach Blaugrany Szczęsny otrzymał w Pucharze Króla w meczu z UD Barbastro. Barcelona pewnie wygrała 4:0, a Polak zachował czyste konto. Jego debiut okazał się na tyle udany, że Flick postanowił dać mu kolejną szansę w półfinale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Bilbao.
Początkowo to Inaki Pena miał wystąpić w tym meczu, jednak drobne spóźnienie Hiszpana na przedmeczową odprawę sprawiło, że Flick ukarał go, sadzając na ławce. Szczęsny stanął między słupkami i po raz kolejny nie zawiódł – Barcelona wygrała 2:0, a polski bramkarz po raz drugi z rzędu nie wpuścił żadnej bramki.
Finał – największe wyzwanie
Przed Wojciechem Szczęsnym najtrudniejsze zadanie od czasu jego transferu do Barcelony. El Clasico zawsze budzi ogromne emocje i jest wielką próbą charakteru zarówno dla piłkarzy, jak i trenerów. Real Madryt, dowodzony przez Carlo Ancelottiego, to zespół pełen gwiazd, który potrafi zdominować przeciwnika w każdym momencie gry. Polak będzie musiał zmierzyć się z takimi zawodnikami jak Vinícius Junior, Jude Bellingham czy Rodrygo.
Dla Barcelony, która od dłuższego czasu przechodzi proces przebudowy, triumf w Superpucharze Hiszpanii mógłby być ważnym krokiem w budowaniu nowej tożsamości zespołu. Z kolei dla Szczęsnego – to kolejna szansa, aby na stałe udowodnić swoją wartość i zdobyć uznanie katalońskich kibiców.
Skład FC Barcelona na finał Superpucharu Hiszpanii
Hansi Flick zdecydował się na następującą jedenastkę:
Wojciech Szczęsny – Cubarsi, Balde, Martinez, Kounde – Gavi, Pedri, Casado – Raphinha, Lewandowski, Yamal.
Czy polski bramkarz po raz trzeci z rzędu zachowa czyste konto? Czy Robert Lewandowski poprowadzi Barcelonę do triumfu nad odwiecznym rywalem? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wieczorem. Początek wielkiego finału o godz. 20:00, a relację na żywo można śledzić na stronie Przeglądu Sportowego Onet.