World Boxing ogłasza kluczowe wieści dla Szeremety. Chodzi o Lin Yu-Ting

Boks wraca na igrzyska olimpijskie w Los Angeles 2028. Nowe zasady dopuszczania zawodników mogą wykluczyć mistrzynie z Paryża

Boks oficjalnie powrócił do programu igrzysk olimpijskich w 2028 roku, które odbędą się w Los Angeles. To efekt decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który tymczasowo uznał organizację World Boxing za federację odpowiedzialną za zarządzanie tą dyscypliną na igrzyskach. Mimo tego pozytywnego sygnału dla świata boksu, wiele wskazuje na to, że złote medalistki z igrzysk w Paryżu – Tajwanka Lin Yu-Ting i Algierka Imane Khelif – mogą nie zostać dopuszczone do rywalizacji w USA.

Przypomnijmy, że po igrzyskach w 2024 roku pojawiły się kontrowersje wokół Yu-Ting i Khelif. W ich organizmach miały zostać rzekomo wykryte chromosomy XY oraz podwyższony poziom testosteronu. Choć MKOl nie uznał wyników tych badań za wystarczające do wyciągnięcia konsekwencji, to kwestia ich dopuszczenia do kolejnych igrzysk pozostaje otwarta.

Prezes World Boxing: „Nowe kryteria już wkrótce”

Podczas Pucharu Świata w Warszawie głos zabrał Boris van der Vorst, prezes World Boxing. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” zapowiedział zmiany w polityce organizacji. – Wprowadzamy zasady, które jasno określą, kto może brać udział w naszych zawodach. Chcemy, by rywalizacja była uczciwa i bezpieczna. Szczegóły ogłosimy w najbliższych dniach – przekazał.

Dziennikarz zasugerował, że Lin Yu-Ting i Imane Khelif mogą nie otrzymać prawa do obrony tytułów mistrzowskich. – Potrzebna jest odpowiednia procedura – odpowiedział van der Vorst. – Każdy zawodnik i zawodniczka zasługuje na uczciwe traktowanie. Wiadomo już jednak, że konieczne będzie przejście określonych testów – dodał.

Zapytany o brak obecności Yu-Ting na zawodach Pucharu Świata w Sheffield, prezes wyjaśnił: – W tamtym czasie nie istniała jeszcze żadna oficjalna procedura, więc nie mieliśmy podstaw prawnych, by ją wykluczyć. Ostateczna decyzja należała do krajowej federacji, która po prostu jej nie zgłosiła.

Mniej reprezentacji w Pucharze Świata, ale rośnie optymizm przed MŚ

W zawodach PŚ w Brazylii i Polsce wystąpiło około 20 reprezentacji narodowych, co dla niektórych mogło być rozczarowujące. Prezes World Boxing tłumaczył to reorganizacją kalendarzy startowych w poszczególnych krajach. – Przykładowo na Kubie w maju odbywają się mistrzostwa kraju. Jestem jednak przekonany, że wrześniowe mistrzostwa świata w Liverpoolu będą wyjątkowe. Spodziewamy się udziału ponad 100 państw – powiedział van der Vorst.

Pochwały dla Polski i nadzieja na złotą erę

Holenderski działacz bardzo pozytywnie ocenił poziom polskich reprezentantów i organizację Pucharu Świata w Warszawie. – Jestem pod wrażeniem waszych zawodniczek i zawodników. Polska zdecydowanie wraca do światowej czołówki. Doceniam sposób, w jaki prezes Grzegorz Nowaczek prowadzi wasz związek. Jeśli utrzymacie ten kierunek, możecie liczyć na powrót złotej ery polskiego boksu – podsumował van der Vorst. – Miło mi tu gościć, zwłaszcza widząc wsparcie ze strony ministerstwa sportu i innych instytucji – dodał.