Nick Kyrgios, mimo wcześniejszej krytyki, chwali Igę Świątek za jej historyczne zwycięstwo w wielkoszlemowym Wimbledonie. – Moment, w którym osiągnęła szczyt w tym sporcie – mówi Australijczyk.
24-letnia Iga Świątek zdobyła swój szósty tytuł wielkoszlemowy w karierze, pokonując Amerykankę Amandę Anisimovą (6:0, 6:0) w finale Wimbledonu 2025. To pierwszy triumf polskiej tenisistki na trawiastych kortach w Londynie.
Nick Kyrgios, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, w końcu wyraził uznanie dla Świątek po jej sukcesie. Australijski tenisista wcześniej skrytykował Polkę i Włocha Jannika Sinnera za ich zwycięstwa, które nastąpiły po odbyciu kar za wpadki dopingowe (WIĘCEJ TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ewa Swoboda zaskoczyła. Tylko spójrz na te kreacje!
– Decyzja została podjęta, ale nie jest to dobry wizerunek dla sportu, że Świątek i Sinner grają w finale Wimbledonu po ich zawieszeniach. To nie jest dobry obraz dla tenisa – przyznał w rozmowie z brytyjskim dziennikiem “Daily Mirror”.
Teraz Kyrgios docenił jednak postawę Polki na wimbledońskiej trawie. – To moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że osiągnąłeś szczyt w tym sporcie. Wygrywasz Wimbledon, jesteś wielokrotną mistrzynią Wielkiego Szlema, osiągnęłaś tenisową nieśmiertelność, jesteś jedną z największych zawodniczek tego pokolenia i wciąż jesteś w szczytowej formie – podkreślił w wywiadzie dla TNT Sports.
Australijczyk zauważył również, że Świątek jest w swojej najlepszej formie i ma szansę na kolejne sukcesy, w tym podczas zbliżającego się US Open 2025 (w dniach 24 sierpnia – 7 września).
– Może wróciła ta pewność siebie, by znowu zdominować kobiecy tenis. Obecnie to są Coco Gauff, Aryna Sabalenka i Iga. Stawiam jednak Świątek na pozycji nr 1 przed wielkoszlemowym US Open – podsumował Kyrgios.