Wszyscy czekali na rzuty karne w El Clasico. Aż nadeszła 115. minuta
Wielkie emocje w finale Pucharu Hiszpanii! FC Barcelona pokonała Real Madryt 3:2 po dogrywce To był finał, który kibice FC Barcelony i Realu Madryt zapamiętają na długo. O losach meczu zadecydowała dogrywka, w której bohaterem został Jules Kounde. Francuz zdobył pięknego gola, zapewniając Barcelonie triumf 3:2! Finał rozpoczął się dość spokojnie, ale w 28. minucie…
Wielkie emocje w finale Pucharu Hiszpanii! FC Barcelona pokonała Real Madryt 3:2 po dogrywce
To był finał, który kibice FC Barcelony i Realu Madryt zapamiętają na długo. O losach meczu zadecydowała dogrywka, w której bohaterem został Jules Kounde. Francuz zdobył pięknego gola, zapewniając Barcelonie triumf 3:2!
Finał rozpoczął się dość spokojnie, ale w 28. minucie doczekaliśmy się przełomu. Pau Cubarsi znakomicie przechwycił podanie kierowane do Viniciusa, szybko napędzając kontratak. Lamine Yamal wbiegł w pole karne z prawej strony i podał na 18. metr do Pedriego. Gwiazdor Barcelony popisał się fenomenalnym strzałem z pierwszej piłki w samo okienko. Courtois był bez szans. “Duma Katalonii” zasłużenie objęła prowadzenie 1:0, dominując do przerwy. Bliski zdobycia gola był też Yamal, ale jego uderzenie w 19. minucie minimalnie minęło słupek. Chwilę później Kounde zmusił bramkarza Realu do świetnej interwencji strzałem głową.
Real Madryt w pierwszej połowie wyglądał bardzo słabo – oddał zaledwie jeden niecelny strzał i przegrywał wyraźnie walkę o posiadanie piłki (37–63%). W przerwie Carlo Ancelotti zdecydował się na odważną zmianę – w miejsce Rodrygo wprowadził wracającego po kontuzji Kyliana Mbappe.
Real wyraźnie ożywił się po przerwie. Już na początku drugiej połowy Wojciech Szczęsny znakomicie obronił dwa groźne strzały Viniciusa. W 54. minucie zatrzymał także próbę Mbappe z ostrego kąta. W 56. minucie Kounde ofiarnie zablokował kolejny groźny strzał Brazylijczyka.
W 70. minucie Real dopiął swego. Mbappe precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego z 20 metrów – piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Siedem minut później “Królewscy” prowadzili już 2:1 – Arda Güler dośrodkował z rzutu rożnego, a Tchouameni najwyżej wyskoczył w polu karnym i głową podwyższył wynik.
Barcelona jednak się nie poddała. W 84. minucie Yamal kapitalnie dośrodkował ze środka boiska, a Ferran Torres uprzedził Courtoisa i skierował piłkę do pustej bramki, doprowadzając do remisu 2:2.
W doliczonym czasie gry emocji nie brakowało – sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea podyktował rzut karny dla Barcelony po upadku Raphinhi. Po analizie VAR cofnął jednak swoją decyzję, uznając, że faulu nie było.
Dogrywka zapowiadała się na wyrównaną walkę i długo wydawało się, że o wyniku przesądzą rzuty karne. Jednak w 116. minucie doszło do dramatycznego zwrotu – Luka Modrić popełnił fatalny błąd, podając piłkę pod nogi Kounde. Francuz nie zastanawiał się ani chwili i precyzyjnym strzałem z 20 metrów po ziemi pokonał Courtoisa, dając Barcelonie upragnione zwycięstwo!
Aż pięć goli w wielkim finale!
FC Barcelona – Real Madryt 3:2 po dogrywce (1:0, 2:2)
Bramki:
Pedri (28.), Ferran Torres (84.), Jules Kounde (116.) – Kylian Mbappe (70.), Aurélien Tchouameni (77.)
Składy:
FC Barcelona: Szczęsny – Kounde, Cubarsi, Martinez, Martin (85′ Araujo) – Pedri (98′ Garcia), de Jong (86′ Gavi), Olmo (65′ Fermin Lopez) – Yamal, Ferran Torres (115′ Pau Victor), Raphinha.
Real Madryt: Lucas (55′ Modrić), Asencio, Rudiger (110′ Endrick), Mendy (11′ Garcia) – Valverde, Ceballos (55′ Güler), Tchouameni, Bellingham – Vinicius (89′ Diaz), Rodrygo (46′ Mbappe).
FC Barcelona zdobyła 32. puchar krajowy w historii, natomiast Real Madryt nadal ma ich 20. Przed obiema drużynami kolejne wielkie wyzwania – już 11 maja zmierzą się w bezpośrednim pojedynku o mistrzostwo Hiszpanii, a Barcelona dodatkowo powalczy o triumf w Lidze Mistrzów, gdzie w półfinale zmierzy się z Interem Mediolan.