Wycieńczający trening Igi Świątek. Ledwo stała
Iga Świątek w swoich mediach społecznościowych pokazała, że mocno przygotowuje się do kolejnego turnieju. Wiceliderka rankingu WTA nie odpuszcza, a po treningu z Martynem Pawelskim była ledwo żywa, co zaznaczyła w sieci. Iga Świątek nie odpuszcza Iga Świątek po udanym występie na Australian Open, w którym uległa zwyciężczyni całego turnieju, Madison Keys, jest pozytywnie nastawiona…
Iga Świątek w swoich mediach społecznościowych pokazała, że mocno przygotowuje się do kolejnego turnieju. Wiceliderka rankingu WTA nie odpuszcza, a po treningu z Martynem Pawelskim była ledwo żywa, co zaznaczyła w sieci.
Iga Świątek nie odpuszcza
Iga Świątek po udanym występie na Australian Open, w którym uległa zwyciężczyni całego turnieju, Madison Keys, jest pozytywnie nastawiona do kolejnych startów. Współpraca z nowym trenerem najwyraźniej służy Polce, która już trenuje do WTA 1000 w Doha.
Wycieńczający trening Igi Świątek. Ledwo stała
Iga Świątek od lat znana jest z niezwykle intensywnego podejścia do treningów. To właśnie jej niesamowita etyka pracy i bezkompromisowe podejście do przygotowania fizycznego pozwoliły jej osiągnąć szczyty światowego tenisa. Tym razem jednak widok, jaki zaprezentowała na treningu, zaskoczył wszystkich – ledwo stała na nogach.
—
Morderczy reżim treningowy Igi Świątek
Przygotowania na najwyższym poziomie
Tenis to sport wymagający niezwykłej kondycji fizycznej i wytrzymałości. Świątek od lat pracuje pod okiem trenera, który stawia na treningi graniczące z ekstremum. Już w przeszłości opowiadała o brutalnych sesjach, które miały na celu podniesienie jej wytrzymałości do absolutnych granic.
Co działo się na ostatnim treningu?
Według relacji świadków i nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych, Świątek odbyła jeden z najcięższych treningów w swojej karierze. Pod koniec sesji była tak wycieńczona, że ledwo mogła stać na nogach. Jej oddech był nierówny, a mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Mimo to, Polka nie poddała się i dokończyła trening zgodnie z planem.
Co znalazło się w jej planie treningowym?
Według doniesień, sesja obejmowała:
Biegi interwałowe – seria krótkich sprintów, które poprawiają wytrzymałość i szybkość reakcji.
Ćwiczenia siłowe – intensywny trening mięśni nóg i tułowia, które są kluczowe w tenisie.
Sesja uderzeniowa – symulacja warunków meczowych z partnerem sparingowym.
Praca nad regeneracją – mimo zmęczenia, Świątek musiała skupić się na prawidłowym oddychaniu i rozciąganiu.
—
Czy Świątek przesadza z treningami?
Gdzie leży granica?
Eksperci zwracają uwagę, że choć intensywny trening to klucz do sukcesu, równie ważna jest regeneracja. Zbyt duże obciążenie może prowadzić do kontuzji lub przemęczenia organizmu.
Opinie kibiców:
„Podziwiam jej determinację, ale mam nadzieję, że nie przesadzi.”
„To właśnie dzięki takiej pracy dominuje na światowych kortach!”
„Czy to nie jest już za dużo? Zdrowie jest ważniejsze niż kolejne tytuły.”
Czy sama Świątek odniesie się do sprawy?
Polka nie raz podkreślała, że ufa swojemu zespołowi i jeśli trener decyduje się na tak intensywne sesje, to wie, co robi. Może jednak zdecyduje się na krótką przerwę lub zmniejszenie obciążeń przed kolejnymi turniejami.
—
Co dalej dla Igi?
Najbliższy turniej
Świątek przygotowuje się do kluczowego etapu sezonu, gdzie rywalizacja z najlepszymi tenisistkami świata wymaga absolutnie topowej formy. Czy ten morderczy trening przełoży się na jej wyniki?
Szansa na kolejne zwycięstwa
Nie jest tajemnicą, że Iga celuje w kolejne triumfy wielkoszlemowe. Jeśli uda jej się utrzymać formę i uniknąć kontuzji, może stać się dominatorką kobiecego tenisa na długie lata.
—
Podsumowanie
Świątek przeszła ekstremalnie trudny trening, który niemal ją wykończył.
Eksperci zastanawiają się, czy nie jest to zbyt duże obciążenie dla jej organizmu.
Kibice podziwiają jej determinację, ale też martwią się o jej zdrowie.
Przed Igą kolejne wyzwania – czy ten wysiłek przyniesie efekty na korcie?
Co o tym myślisz? Czy taki reżim treningowy to klucz do sukcesu, czy może ryzyko zbyt dużego przeciążenia?
Wycieńczający trening Igi Świątek. Ledwo stała
Iga Świątek od lat znana jest z niezwykle intensywnego podejścia do treningów. To właśnie jej niesamowita etyka pracy i bezkompromisowe podejście do przygotowania fizycznego pozwoliły jej osiągnąć szczyty światowego tenisa. Tym razem jednak widok, jaki zaprezentowała na treningu, zaskoczył wszystkich – ledwo stała na nogach.
—
Morderczy reżim treningowy Igi Świątek
Przygotowania na najwyższym poziomie
Tenis to sport wymagający niezwykłej kondycji fizycznej i wytrzymałości. Świątek od lat pracuje pod okiem trenera, który stawia na treningi graniczące z ekstremum. Już w przeszłości opowiadała o brutalnych sesjach, które miały na celu podniesienie jej wytrzymałości do absolutnych granic.
Co działo się na ostatnim treningu?
Według relacji świadków i nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych, Świątek odbyła jeden z najcięższych treningów w swojej karierze. Pod koniec sesji była tak wycieńczona, że ledwo mogła stać na nogach. Jej oddech był nierówny, a mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Mimo to, Polka nie poddała się i dokończyła trening zgodnie z planem.
Co znalazło się w jej planie treningowym?
Według doniesień, sesja obejmowała:
Biegi interwałowe – seria krótkich sprintów, które poprawiają wytrzymałość i szybkość reakcji.
Ćwiczenia siłowe – intensywny trening mięśni nóg i tułowia, które są kluczowe w tenisie.
Sesja uderzeniowa – symulacja warunków meczowych z partnerem sparingowym.
Praca nad regeneracją – mimo zmęczenia, Świątek musiała skupić się na prawidłowym oddychaniu i rozciąganiu.
—
Czy Świątek przesadza z treningami?
Gdzie leży granica?
Eksperci zwracają uwagę, że choć intensywny trening to klucz do sukcesu, równie ważna jest regeneracja. Zbyt duże obciążenie może prowadzić do kontuzji lub przemęczenia organizmu.
Opinie kibiców:
„Podziwiam jej determinację, ale mam nadzieję, że nie przesadzi.”
„To właśnie dzięki takiej pracy dominuje na światowych kortach!”
„Czy to nie jest już za dużo? Zdrowie jest ważniejsze niż kolejne tytuły.”
Czy sama Świątek odniesie się do sprawy?
Polka nie raz podkreślała, że ufa swojemu zespołowi i jeśli trener decyduje się na tak intensywne sesje, to wie, co robi. Może jednak zdecyduje się na krótką przerwę lub zmniejszenie obciążeń przed kolejnymi turniejami.
—
Co dalej dla Igi?
Najbliższy turniej
Świątek przygotowuje się do kluczowego etapu sezonu, gdzie rywalizacja z najlepszymi tenisistkami świata wymaga absolutnie topowej formy. Czy ten morderczy trening przełoży się na jej wyniki?
Szansa na kolejne zwycięstwa
Nie jest tajemnicą, że Iga celuje w kolejne triumfy wielkoszlemowe. Jeśli uda jej się utrzymać formę i uniknąć kontuzji, może stać się dominatorką kobiecego tenisa na długie lata.
—
Podsumowanie
Świątek przeszła ekstremalnie trudny trening, który niemal ją wykończył.
Eksperci zastanawiają się, czy nie jest to zbyt duże obciążenie dla jej organizmu.
Kibice podziwiają jej determinację, ale też martwią się o jej zdrowie.
Przed Igą kolejne wyzwania – czy ten wysiłek przyniesie efekty na korcie?
Co o tym myślisz? Czy taki reżim treningowy to klucz do sukcesu, czy może ryzyko zbyt dużego przeciążenia?
Wycieńczający trening Igi Świątek. Ledwo stała
Iga Świątek od lat znana jest z niezwykle intensywnego podejścia do treningów. To właśnie jej niesamowita etyka pracy i bezkompromisowe podejście do przygotowania fizycznego pozwoliły jej osiągnąć szczyty światowego tenisa. Tym razem jednak widok, jaki zaprezentowała na treningu, zaskoczył wszystkich – ledwo stała na nogach.
—
Morderczy reżim treningowy Igi Świątek
Przygotowania na najwyższym poziomie
Tenis to sport wymagający niezwykłej kondycji fizycznej i wytrzymałości. Świątek od lat pracuje pod okiem trenera, który stawia na treningi graniczące z ekstremum. Już w przeszłości opowiadała o brutalnych sesjach, które miały na celu podniesienie jej wytrzymałości do absolutnych granic.
Co działo się na ostatnim treningu?
Według relacji świadków i nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych, Świątek odbyła jeden z najcięższych treningów w swojej karierze. Pod koniec sesji była tak wycieńczona, że ledwo mogła stać na nogach. Jej oddech był nierówny, a mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Mimo to, Polka nie poddała się i dokończyła trening zgodnie z planem.
Co znalazło się w jej planie treningowym?
Według doniesień, sesja obejmowała:
Biegi interwałowe – seria krótkich sprintów, które poprawiają wytrzymałość i szybkość reakcji.
Ćwiczenia siłowe – intensywny trening mięśni nóg i tułowia, które są kluczowe w tenisie.
Sesja uderzeniowa – symulacja warunków meczowych z partnerem sparingowym.
Praca nad regeneracją – mimo zmęczenia, Świątek musiała skupić się na prawidłowym oddychaniu i rozciąganiu.
—
Czy Świątek przesadza z treningami?
Gdzie leży granica?
Eksperci zwracają uwagę, że choć intensywny trening to klucz do sukcesu, równie ważna jest regeneracja. Zbyt duże obciążenie może prowadzić do kontuzji lub przemęczenia organizmu.
Opinie kibiców:
„Podziwiam jej determinację, ale mam nadzieję, że nie przesadzi.”
„To właśnie dzięki takiej pracy dominuje na światowych kortach!”
„Czy to nie jest już za dużo? Zdrowie jest ważniejsze niż kolejne tytuły.”
Czy sama Świątek odniesie się do sprawy?
Polka nie raz podkreślała, że ufa swojemu zespołowi i jeśli trener decyduje się na tak intensywne sesje, to wie, co robi. Może jednak zdecyduje się na krótką przerwę lub zmniejszenie obciążeń przed kolejnymi turniejami.
—
Co dalej dla Igi?
Najbliższy turniej
Świątek przygotowuje się do kluczowego etapu sezonu, gdzie rywalizacja z najlepszymi tenisistkami świata wymaga absolutnie topowej formy. Czy ten morderczy trening przełoży się na jej wyniki?
Szansa na kolejne zwycięstwa
Nie jest tajemnicą, że Iga celuje w kolejne triumfy wielkoszlemowe. Jeśli uda jej się utrzymać formę i uniknąć kontuzji, może stać się dominatorką kobiecego tenisa na długie lata.
—
Podsumowanie
Świątek przeszła ekstremalnie trudny trening, który niemal ją wykończył.
Eksperci zastanawiają się, czy nie jest to zbyt duże obciążenie dla jej organizmu.
Kibice podziwiają jej determinację, ale też martwią się o jej zdrowie.
Przed Igą kolejne wyzwania – czy ten wysiłek przyniesie efekty na korcie?
Co o tym myślisz? Czy taki reżim treningowy to klucz do sukcesu, czy może ryzyko zbyt dużego przeciążenia?