Zabrali Idze Świątek prawie 1700 punktów jednej nocy. Jest bardzo źle
Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Iga Świątek straciła w rankingu WTA kolejne aż 1695 pkt i ma coraz większą stratę do liderki Aryny Sabalenki, której odjęto “zaledwie” 690 pkt. W obu przypadkach jest to spowodowane zapisami w regulaminie WTA. Zawodniczki dzieli już aż 1046 pkt, co sprawia, że przed Polką piekielnie trudne zadanie w WTA Finals,…
Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Iga Świątek straciła w rankingu WTA kolejne aż 1695 pkt i ma coraz większą stratę do liderki Aryny Sabalenki, której odjęto “zaledwie” 690 pkt. W obu przypadkach jest to spowodowane zapisami w regulaminie WTA. Zawodniczki dzieli już aż 1046 pkt, co sprawia, że przed Polką piekielnie trudne zadanie w WTA Finals, jeśli myśli o wyprzedzeniu białoruskiej gwiazdy. Tłumaczymy, jak zrealizować ten scenariusz.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Tenisowy sezon 2024 zbliża się do końca. Najlepsze tenisistki świata szykują się do WTA Finals. W tym gronie jest Iga Świątek, która już z nowym trenerem przygotowuje się do obrony tytułu wywalczonego w zeszłym roku w świetnym stylu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Przeczytaj również: Sensacja w finale w Bazylei! Ben Shelton przegrał z 21-latkiem
Polka od września nie pojawiła się na korcie. Zrezygnowała z azjatyckiej części sezonu, a na początku października ogłosiła, że rozstaje się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. W trakcie jej przerwy od grania straciła również pierwsze miejsce w rankingu WTA. Nową liderką została jej najgroźniejsza przeciwniczka Aryna Sabalenka.
Aryna Sabalenka ucieka Idze Świątek w rankingu WTA
Białorusinka w najnowszym rankingu WTA, który ukazał się w poniedziałek, ma coraz większą przewagę nad Polką. Wynosi ona aż 1046 pkt. To efekt odjęć ze strony WTA za zeszłoroczne WTA Finals i brak wystarczającej liczby rozegranych turniejów rangi 500.
Polka straciła aż 1695 pkt – 1500 pkt za WTA Finals i 195 pkt za turniej WTA w Stuttgarcie. Ma obecnie 7970 pkt. Białoruska tenisistka ma za to “tylko” o 690 pkt mniej niż w zeszłym tygodniu. Straciła 625 pkt za ubiegłoroczny turniej mistrzyń i 65 pkt za zmagania w Miami i ma 9016 pkt.
Czołówka rankingu WTA
Czołówka rankingu WTA (Foto: WTA)
Odjęcia to efekt zapisów w regulaminie, gdzie jasno jest napisane, że w ostatni poniedziałek poprzedzający WTA Finals zawodniczki tracą punkty zdobyte w tym turnieju przed rokiem. Natomiast zawodniczki, które nie wypełnią limitu sześciu turniejów rangi 500, tracą punkty wywalczone w innych obligatoryjnych turniejach. W ubiegłym tygodniu z konta Świątek odjęto już 120 pkt za występ w Miami, a Sabalence 10 “oczek” za turniej w Dubaju.
Polecamy: Ostatnia szansa dla Świątek w tym roku. WTA ogłasza. Oto warunki
Trudne zadanie Igi Świątek w Rijadzie
Tak gigantyczna różnica pomiędzy tenisistkami oznacza, że Świątek w Rijadzie, gdzie odbędą się WTA Finals, stanie przed niesłychanie trudnym zadaniem, jeśli myśli o szybkim powrocie na szczyt. Musi bowiem zdobyć o aż 1047 pkt więcej, co oznacza, że w zasadzie musi wygrać cały turniej bez porażki (1500 pkt) i liczyć, że Sabalenka wygra maksymalnie tylko dwa mecze w grupie, a następnie odpadnie po bezpośrednim starciu z Polką w półfinale (400 pkt). Tak wydarzyło się w poprzednim roku, lecz wtedy to Świątek była na fali pod koniec sezonu, a teraz jest zupełnie odwrotnie.
Przypomnijmy, że w tej edycji WTA Finals tenisistka za każde zwycięstwo w grupie może liczyć na 200 pkt, za udział w finale 1000 pkt, a za wygranie tytułu 1500 pkt (jeśli wygra wszystkie mecze).
Zobacz także: Wim Fissette porównany z Tomaszem Wiktorowskim. Dlatego ma być lepszy