Ze Świątek zagrała mecz życia i złamała jej serce. Ogromna sensacja
Łukasz Jachimiak 6 – 8 minutes From Christmas she played the match of her life and broke her heart. A huge sensation Iga Świątek said that the defeat with Linda Noskova broke her heart. With the talented Czech she lost only once, winning four times. But Noskowa is increasingly like Iga – and in the…
Łukasz Jachimiak
6 – 8 minutes
From Christmas she played the match of her life and broke her heart. A huge sensation
Iga Świątek said that the defeat with Linda Noskova broke her heart. With the talented Czech she lost only once, winning four times. But Noskowa is increasingly like Iga – and in the game, and in the approach to competition. After the last defeat of Christmas, she was angry. On Wednesday, he will try to challenge Poland again.
In August 2024. Linda Noskova lost to Yulia Putincewa in the first round of the US Open and quit tennis.
View the video Is Iga Świątek failed? “There was nothing to collect.”
“I was in Greece, in Sri Lanka and the Maldives. I jumped with a parachute. It was a great experience. I’m going to do it again,” she told Czech journalists when she returned to tennis. She was gone for almost three months. Immediately after returning, she played with Iga Świątek as part of the Billie Jean King Cup team. Then she challenged Poland and now in the third round of the WTA 1000 tournament in Doshe will definitely try to do it again.
Christmas said, “It broke my heart.”
In the November match from Świątek, there was little missing, and Noskova would make a sensation. – I’m so angry. Don’t even remind me of it, it doesn’t bother me,” she said after the game, which lost 6:7, 6:4, 5:7. After almost three hours of fighting, the Serving Czech made two simple mistakes on the weight of the victory of Świątek and the point for Poland. And the equalizations in the entire quarter-finals of the unofficial World Cup, because earlier Magdalena Fręch lost to Marie Bouzkova.
In mid-November, the talented liner won against the world number two failed. But Noskova perfectly remembers how sensationally she beat Iga a year ago when she was number one.
“Of course, I remember our match at the Australian Open – she immediately told Świątek when the journalists wanted to know what he had to say about Nokova before their November game against Malaga. Iga added that the defeat in the third round of the Australian Open 2024 (6:3, 3:6, 4:6) broke her heart. She sincerely admitted that the young Czech (year 2004, Iga is the year 2001) definitely remembered as a tennis player with a strong service, with strength in exchanges, and with good technique. Noskova showed all this in the game against Christmas in the Billie Jean King Cup. Polka and Czeszka created a great spectacle. Noskova lost, but confirmed what she announced before that clash – that she knew how to play from Christmas and that she wasn’t afraid of a big rival since she beat the WTA leader at the Australian Open as World 50.
It’s 4:1 for Christmas, but Noskova has been domining the Christmas style lately
Today, the balance of direct clashes of these two is already 4:1 for Świątek. But it’s really hard to imagine a tougher rival for Iga in the third round of the tournament in Doshe.
W lutym Noskova rozegrała już sześć meczów, z których pięć wygrała. Dotarła do półfinału turnieju w Abu Zabi, po drodze rozbijając m.in. Magdalenę Fręch (6:0, 6:3). Szans nie dała też Magdzie Linette (6:4, 6:3), a między Polkami pewnie pokonała półfinalistkę Australian Open Paulę Badosę (6:4, 6:1). Teraz w Dosze we wtorek szybko odprawiła Putincewą (6:2, 6:3), a to samo zrobiła w pierwszej rundzie z Donną Vekić (6:2, 6:4).
z Putincewą Noskova wygrała w godzinę i trzy minuty
z Vekić w godzinę i 15 minut
z Fręch w godzinę i dwie minuty
z Badosą w godzinę i osiem minut
z Linette w godzinę i 22 minuty
To są wygrane wręcz błyskawiczne. Przypominające wiele zwycięstw Świątek. Gdy Noskova ma dobry dzień, to wchodzi na kort i jest w stanie zdominować każdą rywalkę, korzystając i ze świetnych warunków fizycznych (179 cm wzrostu plus mocna sylwetka), i z fantazji oraz dobrego wyszkolenia. A także z tego, że tenisa znów jest głodna.
“Zachowujemy się jak roboty”. Noskova tak nie chciała
Owszem, początek roku jej nie wyszedł – z Australian Open odpadła już w pierwszej rundzie. Ale świetnie się otrząsnęła i w tym momencie jest już blisko powrotu na najwyższe miejsce w światowym rankingu w karierze. Tuż przed przerwą, w sierpniu 2024 roku, dotarła do 25. miejsca. Dziś jest 33. Gdyby pokonała Świątek, w rankingu Live przesunęłaby się na 31. miejsce, a gdyby wygrała cały turniej w Dosze, awansowałaby nawet do top 20.
Noskova po powrocie z wakacji wyjaśniała czeskim dziennikarzom, że rankingi nie mają jeszcze dla niej większego znaczenia. – Jestem dopiero na początku swojej kariery i nawet jeśli spadnę o kilka miejsc, to tak naprawdę nie obchodzi mnie to – mówiła.
Tłumaczyła, że jest młoda i bardziej niż kolejnych punktów potrzebowała samą siebie przekonać, że nie jest robotem. – Fizycznie czułam się dobrze, ale priorytetem było dla mnie zdrowie psychiczne. Zignorowałam Azję [tamtejsze jesienne turnieje], bo przerwa wydawała mi się bardziej wartościowa – tłumaczyła. I dodawała: – Wielu ludzi mówiło, że nie rozumieją takiego ruchu. Wszyscy przyzwyczailiśmy się, że zachowujemy się jak roboty, że robimy sobie przerwę na tydzień lub dwa, a potem zaczynamy od nowa. Chciałam to zmienić. WTA chce, żebyśmy grały jak najwięcej meczów i turniejów z rzędu, a ja chciałam zwolnić, zacząć od nowa i znów cieszyć się tenisem, w którym w tamtym czasie nie szło mi najlepiej.
Samoświadomość i odwaga Noskovej są godne docenienia. Decyzja o trwającym prawie trzy miesiące resecie przyniosła dobre efekty. – Już po tygodniu przerwy tęskniłam za tenisem. Ale po dłuższej przerwie poczułam to miłe uczucie, którego nie zawsze doświadczamy, gdy lecimy z jednego turnieju na drugi. Czasami bardzo trudno jest uświadomić sobie, gdzie jesteśmy, co robimy i dlaczego to robimy. Czas spędzony z dala od tenisa pozwolił mi znów się nim cieszyć – mówiła dzień przed ostatnim pojedynkiem ze Świątek.
Dziś w Dosze Noskova wygląda na jeszcze bardziej gotową na starcie z Polką niż była wtedy w Maladze. Nawet jeśli twardy kort w Katarze jest dużo wolniejszy – a dla Igi im wolniej, tym lepiej (wygrała ten turniej w 2022, 2023 i 2024 roku) – niż był twardy kort w Hiszpanii. Mecz Świątek – Noskova odbędzie się w środę jako drugi od 13.30, tuż po spotkaniu Ostapenko – Paolini.