Polacy tracą pozycję lidera Ligi Narodów. Brazylia górą po emocjonującym meczu
Reprezentacja Polski siatkarzy poniosła pierwszą porażkę w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W środowym spotkaniu rozegranym w Chicago podopieczni Nikoli Grbicia ulegli Włochom 2:3. Mimo tej przegranej Biało-Czerwoni nadal przewodzili tabeli, ale ich przewaga była minimalna i mogła szybko zniknąć – co też się wydarzyło w czwartek wieczorem.
Po pięciu rozegranych spotkaniach Polacy mieli na koncie 13 punktów – odnieśli cztery zwycięstwa (3:1 z Holandią i Japonią oraz 3:0 z Turcją i Serbią), a do tego doszedł środowy tie-break z Włochami. Tuż za plecami znajdowała się Brazylia z 12 punktami i Japonia oraz Słowenia z 11 „oczkami”. Sytuacja zmieniła się po wieczornym meczu Canarinhos.
Brazylia wykorzystuje swoją szansę
W czwartek Brazylijczycy zmierzyli się z reprezentacją Chin. Faworytem byli zdecydowanym, ale początek spotkania nie był dla nich łatwy. Choć prowadzili już pięcioma punktami w pierwszym secie, to Chińczycy zdołali odrobić straty i zrobiło się 21:20. Końcówka należała jednak do Brazylii.
Drugi set był już pokazem siły Canarinhos. Wygrali go pewnie, 25:16, w zaledwie 23 minuty. W trzeciej partii mogło dojść do niespodzianki – Chińczycy prowadzili 15:11, 18:15, a później 21:19. Jednak końcówka ponownie należała do Brazylijczyków. Przy stanie 23:23 Alan skutecznie zaatakował, a chwilę później rezerwowy Adriano zaserwował asa, zdobywając jednocześnie swój jedyny punkt w tym meczu.
Alan zakończył spotkanie jako najskuteczniejszy zawodnik zwycięzców z 17 punktami. Dla Chińczyków najwięcej, bo 15 „oczek” zdobył Weng. Brazylijczycy byli lepsi w bloku (8:3) i w liczbie asów serwisowych (6:2).
Zmiana lidera tabeli
Dzięki wygranej z Chinami Brazylia objęła prowadzenie w tabeli Ligi Narodów. Po sześciu meczach mają 16 punktów – o trzy więcej od Polski, ale też jedno spotkanie rozegrane więcej. Kolejnym rywalem Canarinhos będą Włosi (piątek, 28 czerwca, godz. 23:00). Polacy natomiast w nocy z piątku na sobotę zmierzą się z Kanadą (godz. 2:30).
Brazylia – Chiny 3:0 (25:22, 25:16, 25:23)
Aktualna tabela Ligi Narodów:
1. Brazylia – 6 meczów (5 zwycięstw, 1 porażka), sety: 17:5, 16 punktów
2. Polska – 5 meczów (4:1), sety: 14:5, 13 punktów
3. Słowenia – 5 meczów (4:1), sety: 12:7, 11 punktów
4. Japonia – 6 meczów (4:2), sety: 13:8, 11 punktów
5. Włochy – 5 meczów (4:1), sety: 13:9, 10 punktów
6. USA – 6 meczów (4:2), sety: 13:11, 10 punktów
7. Ukraina – 6 meczów (3:3), sety: 13:11, 10 punktów
8. Francja – 6 meczów (3:3), sety: 13:12, 9 punktów
9. Kuba – 6 meczów (3:3), sety: 13:13, 9 punktów
10. Bułgaria – 5 meczów (3:2), sety: 10:8, 8 punktów
11. Argentyna – 5 meczów (3:2), sety: 10:9, 8 punktów
12. Niemcy – 6 meczów (2:4), sety: 13:14, 9 punktów
13. Iran – 5 meczów (2:3), sety: 10:12, 7 punktów
14. Kanada – 6 meczów (2:4), sety: 10:14, 7 punktów
15. Chiny – 6 meczów (2:4), sety: 8:13, 7 punktów
16. Holandia – 6 meczów (1:5), sety: 6:16, 3 punkty
17. Turcja – 6 meczów (1:5), sety: 5:15, 3 punkty
18. Serbia – 6 meczów (1:5), sety: 5:16, 3 punkty
Walka o miejsca w fazie finałowej nabiera tempa. Polacy wciąż są w bardzo dobrej sytuacji, ale teraz każdy kolejny mecz będzie miał kluczowe znaczenie.