Złe wieści dla Świątek. Tak wygląda ranking WTA po meczu Sabalenki

Iga Świątek walczy o obronę tytułu w Indian Wells, ale Aryna Sabalenka ucieka w rankingu WTA

Iga Świątek wciąż ma szansę na obronę tytułu zdobytego przed rokiem podczas prestiżowego turnieju WTA w Indian Wells. Polka od kilku sezonów utrzymuje się w ścisłej czołówce kobiecego tenisa i jest jedną z głównych faworytek do triumfu w Kalifornii. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, szczególnie że w ewentualnym finale może zmierzyć się z Aryną Sabalenką, jedną ze swoich największych rywalek. Białorusinka w ostatnich miesiącach spisuje się znakomicie, a co więcej – wciąż powiększa swoją przewagę nad Świątek w rankingu WTA.

Turniej w Indian Wells to dla Igi Świątek nie tylko okazja do zdobycia kolejnego prestiżowego tytułu, ale również niezwykle ważny moment sezonu pod względem punktacji. Rok temu Polka triumfowała w Kalifornii, pokonując w finale Marię Sakkari, powtarzając tym samym swój sukces z 2022 roku. W tym sezonie sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana – Świątek musi obronić pełną pulę punktów, co oznacza, że tylko zwycięstwo pozwoli jej utrzymać dorobek rankingowy.

Tymczasem Aryna Sabalenka jest w znacznie lepszej sytuacji. Już teraz, przed półfinałami Indian Wells, Białorusinka zdołała powiększyć swoją przewagę nad Polką, a jeśli sięgnie po tytuł, różnica ta będzie jeszcze większa. Dla Świątek kluczowy będzie najbliższy mecz, w którym może zmierzyć się z Mirrą Andriejewą – 17-letnią Rosjanką, z którą niedawno przegrała w ćwierćfinale turnieju w Dubaju.

Świątek rozbawiła komentatorów, ale potem chciała uciec do szatni

Podczas meczu z Andriejewą w Dubaju Iga Świątek na chwilę rozluźniła atmosferę, rozbawiając komentatorów efektownym zagraniem. Jednak po zakończeniu spotkania nie było jej do śmiechu. Polka przegrała 3:6, 3:6 i od razu po ostatniej piłce chciała jak najszybciej zejść z kortu. Jej gesty nie pozostawiały żadnych wątpliwości – była wyraźnie rozczarowana swoją postawą i wynikiem meczu. Późniejsze słowa Świątek również odbiły się szerokim echem w tenisowym świecie.

Teraz jednak nadszedł czas na rewanż. Jeśli Świątek i Andriejewa wygrają swoje ćwierćfinały w Indian Wells, spotkają się w półfinale turnieju. Dla Polki byłaby to idealna okazja, by udowodnić, że porażka w Dubaju była jedynie wypadkiem przy pracy.

Ranking WTA live – złe wieści dla Świątek

Obecna rywalizacja w Indian Wells ma ogromne znaczenie dla rankingu WTA. Iga Świątek, jako obrończyni tytułu, broni pełnej puli punktów. Oznacza to, że jeśli nie wygra turnieju, jej dorobek rankingowy spadnie. Tymczasem Aryna Sabalenka znajduje się w lepszej sytuacji – już teraz zyskała kolejne punkty i ma szansę na dalsze umocnienie się na prowadzeniu.

Aktualny ranking WTA (stan na 14 marca 2025 r.):

1. Aryna Sabalenka – 9346 pkt

2. Iga Świątek – 7375 pkt

3. Coco Gauff – 6063 pkt

4. Jessica Pegula – 5361 pkt

5. Madison Keys – 5004 pkt

6. Jasmine Paolini – 4518 pkt

7. Jelena Rybakina – 4448 pkt

8. Mirra Andriejewa – 4100 pkt

9. Qinwen Zheng – 3985 pkt

10. Emma Navarro – 3859 pkt

Jak widać, różnica między Świątek a Sabalenką jest coraz większa. Jeśli Polka nie wygra Indian Wells, jej sytuacja w rankingu jeszcze się pogorszy. Dodatkowo niebezpiecznie blisko znajduje się Coco Gauff, która również ma spore szanse na zmniejszenie dystansu do Świątek.

Przyszłość Igi Świątek – kluczowe turnieje w sezonie

Bez względu na wynik w Indian Wells, przed Świątek jeszcze wiele szans na poprawienie swojej pozycji w rankingu WTA. Przed nią kolejne ważne turnieje, w tym Miami Open oraz prestiżowe zawody na kortach ziemnych w Europie, gdzie Polka zwykle czuje się najlepiej. To właśnie na mączce w Rzymie i Roland Garros Świątek będzie miała okazję zdobyć wiele punktów, a może nawet odzyskać pierwsze miejsce w rankingu.

Na razie jednak najważniejsze jest Indian Wells i możliwy rewanż z Mirrą Andriejewą. Czy Świątek zdoła pokonać młodą Rosjankę i zrobić krok w stronę kolejnego wielkiego triumfu? Przekonamy się już wkrótce.