Znamy komplet półfinalistek z pierwszej grupy WTA Finals! Pokaz siły w starciu o wszystko

Zheng deklasuje Paolini i zapewnia sobie miejsce w półfinale WTA Finals

Jasmine Paolini nie zdołała zatrzymać Qinwen Zheng w decydującym meczu fazy grupowej WTA Finals w Rijadzie. Mistrzyni olimpijska w singlu z Paryża, Zheng, pokonała złotą medalistkę olimpijską w deblu, Paolini, z imponującym wynikiem 6:1, 6:1, zamykając Włoszce drogę do półfinałów. Dzięki temu zwycięstwu sytuacja w grupie fioletowej stała się jasna – w półfinale wystąpią Aryna Sabalenka oraz Qinwen Zheng.

Droga do półfinałów nie była dla Zheng łatwa od samego początku. Chinka rozpoczęła turniej od porażki z Aryną Sabalenką, przegrywając w dwóch setach 3:6, 4:6, co postawiło ją w niekorzystnej sytuacji. Z kolei Jasmine Paolini otworzyła turniej od zwycięstwa nad Jeleną Rybakiną 7:6(5), 6:4, co dawało jej duże nadzieje na awans. Jednak Włoszka potrzebowała jeszcze jednego wygranej, by zapewnić sobie udział w półfinale – czego niestety nie udało jej się osiągnąć.

Po pierwszej porażce z Sabalenką, która zagwarantowała Białorusince zwycięstwo w grupie, Paolini przystąpiła do decydującego starcia z Zheng. Mimo nadziei, jakie pokładała we wcześniejszym meczu, Włoszka nie potrafiła znaleźć sposobu na wyższej klasy przeciwniczkę.

W międzyczasie Qinwen Zheng odniosła kluczowe zwycięstwo nad Rybakiną, pokonując ją po zaciętym pojedynku 7:6(4), 3:6, 6:1. Dzięki temu triumfowi jej mecz z Paolini stał się bezpośrednim pojedynkiem o awans do półfinału z grupy fioletowej.

Dominacja Zheng w meczu o wszystko

Spotkanie z Paolini nie przyniosło oczekiwanych emocji. Od samego początku przewaga Zheng była wyraźna. Chinka znakomicie serwowała i kontrolowała przebieg meczu, nie pozostawiając Włoszce większych szans. Nawet gdy Paolini próbowała podejmować ryzyko, wygrywając kilka dłuższych wymian, Zheng bezbłędnie odpowiadała, wykorzystując swoje atuty.

Mistrzyni olimpijska zaserwowała aż 12 asów, nie popełniając żadnego podwójnego błędu, co w tak krótkim meczu jest imponującym wynikiem. Dodatkowo Zheng posłała na drugą stronę kortu 24 winnery, czym skutecznie pozbawiła Paolini możliwości powrotu do gry.

Ostatecznie, po pewnym zwycięstwie 6:1, 6:1, Zheng zapewniła sobie miejsce w półfinale WTA Finals. Paolini, mimo świetnego początku turnieju, musiała zakończyć swój udział w zawodach na fazie grupowej.