Znany tenisista wyprowadził kolejny cios w Igę Świątek. Bezlitośnie szydzi !!
Nicky Kyrgios po raz kolejny odniósł się do afery dopingowej Igi Świątek. Na portalu X podał dalej wpis atakujący naszą tenisistkę, dodając do niego emotikony strzykawki i butelki z płynem. Australijczyk odniósł się także do reakcji jednego z kibiców na słowa Andy’ego Roddicka, który stanął w obronie Świątek. Jeden z internautów zwrócił uwagę na to,…
Nicky Kyrgios po raz kolejny odniósł się do afery dopingowej Igi Świątek. Na portalu X podał dalej wpis atakujący naszą tenisistkę, dodając do niego emotikony strzykawki i butelki z płynem. Australijczyk odniósł się także do reakcji jednego z kibiców na słowa Andy’ego Roddicka, który stanął w obronie Świątek.
Jeden z internautów zwrócił uwagę na to, że Iga Świątek część zawieszenia odpokutuje w trakcie przerwy pomiędzy kolejnymi sezonami, gdy nie ma w kalendarzu żadnych turniejów WTA. “Gdzie kara i środek odstraszający? Czy oblanie testów antydopingowych to już nic wielkiego w tenisie?” — zapytał na portalu X. Nick Kyrgios udostępnił jego wpis, dodając do niego emotikony strzykawki i butelki z płynem.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nick Kyrios uderza w Igę Świątek. Kolejny raz
Australijczyk na tym nie poprzestał. W innym wpisie odniósł się do słów byłego gracza Andy’ego Roddicka, który stanął w obronie Świątek. W podkaście “Served with Andy Roddick” utytułowany zawodnik podkreślił, że “rozmowa dotyczy zanieczyszczonych substancji i testów na miliardowe części grama”. “Niektórzy piszą o tych mistrzach, którzy będą w galerii sław, podczas gdy nigdy w życiu nie przepracowali ciężko dwóch dni” — dodał.
Sprawdź: Nowe oskarżenia w sprawie Świątek
Inny użytkownik portalu X zaczął dopytywać, dlaczego Roddick tak broni niektórych tenisistów. “Można pomyśleć, że Roddick musiał mieć magiczny krem podczas swojej kariery. Nie ma innego logicznego wytłumaczenia” — napisał. Jego słowa udostępnił Kyrgios, który napisał: “Haha, prawdopodobnie tak było”.
To nie pierwszy raz, gdy Kyrgios uderza w Świątek w sprawie afery dopingowej.
Iga Świątek zdyskwalifikowana na miesiąc. Wcześniej oczyściła się z zarzutów
28 listopada Iga Świątek poinformowała za pomocą nagrania opublikowanego w mediach społecznościowych, że w badaniu moczu przeprowadzonym nad ranem 12 sierpnia wykryto w jej organizmie trimetazydynę, zakazaną substancję. Kilka godzin wcześniej Polka wzięła przepisany przez lekarza lek z melatoniną.
Zobacz: Każdy może być jak Świątek
Dochodzenie i przedstawione przez Polkę dowody sprawiły, iż udowodniła ona swoją niewinność, a jej zawieszenie wyniosło tylko miesiąc. Niedozwolony środek przyjęła w śladowych ilościach i całkiem nieświadomie. Ujawnienie sytuacji Świątek natychmiast wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród zawodników i mediów na całym świecie.