Został zapytany o sprawę Igi Świątek. Nagle wypalił: “Sprawdźmy piłkarzy!”
Tenisiści muszą pilnować się na każdym kroku, co pokazał przykład Igi Świątek i wykrytej w jej ciele śladowej ilości trimetazydyny. W rozmowie z Interią Paweł Strauss, trener Jana Choinskiego (174. gracz rankingu ATP), zaapelował, by przebadać organizmy piłkarzy. — A sprawdźmy tych wszystkich piłkarzy ligowych, czy oni są tacy czyści. Nie wierzę w to —…
Tenisiści muszą pilnować się na każdym kroku, co pokazał przykład Igi Świątek i wykrytej w jej ciele śladowej ilości trimetazydyny. W rozmowie z Interią Paweł Strauss, trener Jana Choinskiego (174. gracz rankingu ATP), zaapelował, by przebadać organizmy piłkarzy. — A sprawdźmy tych wszystkich piłkarzy ligowych, czy oni są tacy czyści. Nie wierzę w to — powiedział. Wskazał jednocześnie, gdzie leży duży problem dla tenisistów.
Zdaniem Pawła Straussa, trenera Jana Choinskiego, 174. gracza rankingu ATP, organizacje zajmujące się dopingiem są zbyt skrupulatne względem tenisistów i “chcą się wykazać”. W rozmowie z Interią zwrócił uwagę, że problemem dla nich może być przede wszystkim jedzenie. “My z Jankiem działamy do przesady. Ale jeśli jesz kotleta w Argentynie, to na końcu może się okazać, że było w nim jakieś świństwo. To jest właśnie problem. Jedzenie” — powiedział w rozmowie z Interią
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Dostał pytanie o sprawę Igi Świątek. “Sprawdźmy tych piłkarzy”
W dalszej część rozmowy odniósł się także do sytuacji Igi Świątek, zwracając uwagę, że w innych sportach nie podchodzi się tak restrykcyjnie do kwestii dopingu. “A poza tym, dlaczego w innych sportach tak nie gonią zawodników, jak w tenisie? Co się stało? A sprawdźmy tych wszystkich piłkarzy ligowych, czy oni są tacy czyści. Nie wierzę w to” — stwierdził.
Sprawdź: Zaskakujące ogłoszenie tuż przed meczami Igi Świątek i Huberta Hurkacza. Wielka zmiana
Jednocześnie podkreślił, że niektórzy kibice lub zawodnicy nie będą chcieli odczepić od Świątek krzywdzącej i kłamliwej łatki. “I zostaje blizna w warstwie mentalnej, to jest tragiczna sytuacja” — dodał Strauss w rozmowie z Interią.
Iga Świątek zdyskwalifikowana na miesiąc. Musiała oczyścić się z zarzutów
28 listopada Iga Świątek poinformowała za pomocą nagrania opublikowanego w mediach społecznościowych, że w badaniu moczu przeprowadzonym nad ranem 12 sierpnia wykryto w jej organizmie trimetazydynę, zakazaną substancję. Kilka godzin wcześniej Polka wzięła przepisany przez lekarza lek z melatoniną.
Zobacz: WTA reaguje na zachowanie Magdy Linette. “Nie będą tolerowane”
Dochodzenie i przedstawione przez Polkę dowody sprawiły, iż udowodniła ona swoją niewinność, a jej zawieszenie trwało tylko miesiąc. Niedozwolony środek przyjęła w śladowych ilościach i całkiem nieświadomie. Ujawnienie sytuacji Świątek natychmiast wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród zawodników i mediów na całym świecie.