Zwycięstwo Świątek, ale co się wydarzyło u Linette. 75 minut batalii z finalistą US Open
Magda Linette odpada z turnieju w Indian Wells po 75-minutowej walce z Jessicą Pegulą Po emocjonującym meczu Igi Świątek, która pewnie awansowała do kolejnej rundy WTA 1000 w Indian Wells, na korcie centralnym pojawiły się Magda Linette i Jessica Pegula. Stawką spotkania dwóch przyjaciółek był awans do trzeciej rundy oraz starcie z Xinyu Wang, która…
Magda Linette odpada z turnieju w Indian Wells po 75-minutowej walce z Jessicą Pegulą
Po emocjonującym meczu Igi Świątek, która pewnie awansowała do kolejnej rundy WTA 1000 w Indian Wells, na korcie centralnym pojawiły się Magda Linette i Jessica Pegula. Stawką spotkania dwóch przyjaciółek był awans do trzeciej rundy oraz starcie z Xinyu Wang, która wcześniej wyeliminowała Jelenę Ostapenko.
Mimo że początek meczu był dość wyrównany, ostatecznie to finalistka US Open 2024 dyktowała warunki na korcie. W pierwszym secie Polka miała kilka szans na przejęcie inicjatywy, jednak kluczowe momenty należały do Amerykanki. W drugiej partii Pegula była już wyraźnie lepsza i pewnie domknęła spotkanie w dwóch setach. Rozstawiona z numerem czwartym tenisistka wygrała 6:4, 6:2, kończąc mecz po zaledwie 75 minutach.
Linette rozpoczęła turniej od zaciętej walki z Peyton Stearns
Dla Magdy Linette turniej WTA 1000 w Indian Wells zaczął się od wymagającego pojedynku z Amerykanką Peyton Stearns. Rywalka, z którą Polka wielokrotnie rywalizowała także w deblu, postawiła trudne warunki. W trzecim secie prowadziła już 2:0, ale Linette zdołała odwrócić losy spotkania. Wykazała się znakomitą odpornością psychiczną i wygrała pięć gemów z rzędu, co pozwoliło jej przejąć kontrolę nad meczem i ostatecznie zwyciężyć 6:4, 4:6, 6:3.
To zwycięstwo zapewniło poznaniance trzecią w karierze konfrontację z Jessicą Pegulą – dobrą znajomą i jedną z czołowych tenisistek świata. Amerykanka przystępowała do turnieju w Kalifornii w świetnym nastroju, mając za sobą triumf w WTA 250 w Austin. Linette liczyła na przełamanie złej passy w rywalizacji z Pegulą, ponieważ do tej pory nie udało jej się urwać choćby seta w ich pojedynkach.
Pierwszy set: Wyrównana walka, ale Pegula skuteczniejsza w kluczowych momentach
Jessica Pegula od samego początku narzuciła szybkie tempo i już w pierwszych minutach meczu przełamała Linette, obejmując prowadzenie. Wydawało się, że Amerykanka błyskawicznie powiększy przewagę, gdyż miała 30:0 przy własnym serwisie. Wtedy jednak w jej grze zaczęły pojawiać się błędy, co pozwoliło Polce wrócić do meczu. Linette wypracowała dwa break pointy i wykorzystała drugą okazję, doprowadzając do wyrównania.
Niestety, poznanianka nie cieszyła się długo z remisu, ponieważ Pegula ponownie przełamała ją w kolejnym gemie. Tym razem czwarte miejsce w rankingu WTA zaczęła grać stabilniej i skutecznie utrzymała przewagę. Mimo że Linette po raz kolejny odrobiła stratę i wyrównała na 3:3, nie potrafiła objąć prowadzenia. Za każdym razem, gdy pojawiała się na to szansa, Pegula znajdowała sposób, by odzyskać kontrolę nad wynikiem.
Decydujący dla losów pierwszego seta okazał się break w siódmym gemie, po którym Amerykanka ponownie wyszła na prowadzenie. Tym razem nie pozwoliła już Polce na odrobienie strat. Do końca partii obie tenisistki pilnowały własnych podań, a set zakończył się zwycięstwem Peguli 6:4.
Druga partia: Pegula przejmuje inicjatywę i pewnie zamyka mecz
Drugi set rozpoczął się od trudnej sytuacji dla Linette, która musiała bronić się przed utratą serwisu. Polka zdołała jednak wyjść z opresji, ratując się przed przełamaniem i po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie. Pegula szybko odpowiedziała, wyrównując stan rywalizacji.
W kolejnych minutach mecz zaczął przechylać się wyraźnie na stronę Amerykanki. W piątym gemie Pegula przełamała serwis Linette po raz kolejny, powiększając swoją przewagę. Polka próbowała odwrócić losy spotkania i miała dwie okazje na natychmiastowy re-break, ale zabrakło jej skuteczności w kluczowych momentach.
Pegula nie zwalniała tempa – w siódmym gemie zdobyła kolejne przełamanie, prowadząc już 5:2. Linette walczyła do końca, ale Amerykanka była już w pełni skoncentrowana na domknięciu meczu. Nie oddała Polce już ani jednego gema i zakończyła spotkanie wynikiem 6:4, 6:2 po 75 minutach gry.
Co dalej? Pegula zmierzy się z Xinyu Wang, Linette kończy udział w turnieju
Dzięki zwycięstwu Jessica Pegula awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Indian Wells, gdzie jej kolejną rywalką będzie Xinyu Wang. Chinka wcześniej pokonała Jelenę Ostapenko 6:4, 6:4, eliminując tym samym Łotyszkę z turnieju.
Magda Linette kończy swój udział w singlowej rywalizacji w Indian Wells na drugiej rundzie. Mimo że w pierwszym meczu zaprezentowała się bardzo dobrze, starcie z Pegulą pokazało, jak trudno rywalizować z czołowymi zawodniczkami świata. Polka nadal ma szansę na dobre wyniki w kolejnych turniejach, ale na razie musi przełknąć gorycz porażki z czwartą rakietą globu.
Dla kibiców tenisa to także koniec nadziei na polski mecz w trzeciej rundzie. Gdyby Linette wygrała, mogłaby spotkać się z Xinyu Wang, która wcześniej wyeliminowała Ostapenko – pogromczynię Igi Świątek z turnieju w Dosze. Teraz jednak to Amerykanka stanie na drodze Chinki i powalczy o awans do czwartej rundy.