Iga Świątek i Jannik Sinner z tytułami, ale i z kontrowersjami. “Mistrzowie z gwiazdką” – pisze „The Telegraph”
Iga Świątek i Jannik Sinner z pewnością przeżywają jeden z najpiękniejszych momentów w swoich karierach po triumfie w wielkoszlemowym Wimbledonie. Polka w finale błyskawicznie pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0, a Włoch – po czterosetowej batalii – zdołał odwrócić losy meczu z Carlosem Alcarazem, wygrywając 4:6, 6:4, 6:4, 6:4. W niedzielny wieczór oboje pojawili się na tradycyjnym Balu Mistrzów, gdzie wspólnie zatańczyli do utworu „Feel It Still” zespołu Portugal. The Man. Zbigniew Boniek z przymrużeniem oka skomentował to wydarzenie hasłem „Big Debel”. Jednak nad sukcesami tej pary nadal unoszą się wątpliwości związane z dopingowymi aferami z ostatnich miesięcy.
Brytyjskie media: “Świętowanie dwóch mistrzów jest trudne do zaakceptowania”
Choć kibice zachwycają się grą i determinacją Świątek i Sinnera, „The Telegraph” zwraca uwagę na niepokojący kontekst ich zwycięstw. W tytule artykułu zaznaczono, że „świętowanie dwóch mistrzów Wimbledonu jest trudne do zaakceptowania”, a dalej podkreślono, że ich tytuły „są obarczone znakiem zapytania”.
— Nie ma wątpliwości co do talentu Świątek i Sinnera, ale ich sukcesy wzbudzają kontrowersje. Jannik Sinner to mistrz, którego nazwisko na zawsze zostanie na tablicy zwycięzców, jednak trudno całkowicie pominąć fakt, że ciągnie się za nim dopingowa historia. Był to triumf odwagi, charakteru i… znakomitych prawników — napisano.
Kyrgios: “Mistrzowie z gwiazdką”
W tekście przypomniano również wpis Nicka Kyrgiosa, który określił zarówno Sinnera, jak i Świątek mianem „mistrzów z gwiazdką”. Brytyjscy dziennikarze przyznają, że Wimbledon znalazł się w sytuacji dalekiej od standardowej.
— To nie tylko kwestia dopingu. To sprawy, które zachwiały integralnością całej dyscypliny. Nazywanie tego niezręcznością byłoby ogromnym niedopowiedzeniem — zaznaczono.
Niepokój o reakcje środowiska tenisowego
„The Telegraph” obawia się także, że pozytywne reakcje ekspertów i byłych mistrzów na wygraną Sinnera mogą zostać odebrane jako próba rehabilitacji tenisowego świata po miesiącach kontrowersji. Ich zdaniem zamiast celebrować radzenie sobie z „niedogodnościami w harmonogramie”, sport powinien skupić się na fundamentalnych pytaniach o uczciwość i przejrzystość.
— Sinner to postać, która zdaje się nie znać pojęcia psychicznej blizny. Jednak fascynacja jego odpornością nie powinna przysłaniać istoty problemu — czytamy.
Zwycięstwo z cieniem
Choć Wimbledon 2025 przeszedł do historii jako turniej wielkich emocji i powrotów, niektórzy – jak brytyjscy dziennikarze – przypominają, że nie można zapominać o cieniu, który nad nim zawisł. Określenie „mistrzowie z gwiazdką” jest mocne, ale, jak podkreślają autorzy, odzwierciedla dyskomfort, jaki panuje wśród części środowiska.
— Ich sukcesy są faktem, ale pytania pozostają. A odpowiedzi – przynajmniej na razie – nie są wystarczająco przekonujące — podsumowano.